Podciąłem sobie żyły
Re: Podciąłem sobie żyły
Może to pożyczony?
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Re: Podciąłem sobie żyły
Ale wache nalej,bo zanim cie znajdą to wypierdzisz sąsiadowi paliwo
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Re: Podciąłem sobie żyły
naleje, mam kradzione do piłyTycior pisze:Ale wache nalej,bo zanim cie znajdą to wypierdzisz sąsiadowi paliwo

Re: Podciąłem sobie żyły
To jak będziesz się zaczadzał, to liczę na pozdrówki dla Marty z Buwgje za dobry sposób zabicia się.

Re: Podciąłem sobie żyły
będę pamiętałMarta pisze:To jak będziesz się zaczadzał, to liczę na pozdrówki dla Marty z Buwgje za dobry sposób zabicia się.

Re: Podciąłem sobie żyły
Kłamie,czuje to.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Re: Podciąłem sobie żyły
Przecież ja podałem lulMarta pisze:To jak będziesz się zaczadzał, to liczę na pozdrówki dla Marty z Buwgje za dobry sposób zabicia się.
Siema!
Re: Podciąłem sobie żyły
odpalę 10 minut zanim się tam zamknę żeby zdążyć wrzucić pozdrówkiMarcel pisze:Ale jak te pozdrówki wrzucisz, jak już martwy będziesz?

Re: Podciąłem sobie żyły
zdążę usmażyć kiełbaski i je zjeść przed uduszeniem?Marta pisze:możesz też rozpalić ognisko w garażu, zamknąć wszystkie okna i udusić się.

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości





