
ONA (burza) nadchodzi
Wyładowania atmosferyczne coroner
ONA (burza) nadchodzi
mam nadzieje że pawian jest normalny a na forum nas tylko trolluje
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
ONA (burza) nadchodzi
a ja mam nadzieję że tycior jednak chodzi a na forum nas trolluje że jeździ gokartem

ONA (burza) nadchodzi
ridż potwierdzi, że nie
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
ONA (burza) nadchodzi
a ty? trollujesz?
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
ONA (burza) nadchodzi
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
ONA (burza) nadchodzi
nie, to co napisałem to prawda

mam po prostu psa który pilnuje podwórka i nie wpuszczam tam nikogo bo po co?
jak ma przyjść sąsiad albo przyjeżdża kuzyn/wujek czy ktokolwiek to wcześniej o tym wiem i pies jest zamknięty, skrzynkę na listy mam przy furtce więc listonosz nie musi wchodzić
ziomeczek od spisywania liczników chodzi tylko w konkretne dni miesiąca i wtedy pies też jest zamknięty
nie rozumiem w czym problem, lubicie jak wam obcy ludzie wchodzą na podwórka? nie stać was na płot? heatujecie psy pilnujące podwórka? jesteście po prostu zjebani?


ONA (burza) nadchodzi
Zamykasz sie na otoczenie, sąsiedzi czy znajomi (o ile masz) piszą z 3dniowym wyprzedzeniem jak np. zabraknie sąsiadowi cukru?
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
ONA (burza) nadchodzi
To co ty w Zakaukaziu mieszkasz?pawian pisze: nie, to co napisałem to prawda
mam po prostu psa który pilnuje podwórka i nie wpuszczam tam nikogo bo po co?
jak ma przyjść sąsiad albo przyjeżdża kuzyn/wujek czy ktokolwiek to wcześniej o tym wiem i pies jest zamknięty, skrzynkę na listy mam przy furtce więc listonosz nie musi wchodzić
ziomeczek od spisywania liczników chodzi tylko w konkretne dni miesiąca i wtedy pies też jest zamknięty
nie rozumiem w czym problem, lubicie jak wam obcy ludzie wchodzą na podwórka? nie stać was na płot? heatujecie psy pilnujące podwórka? jesteście po prostu zjebani?

ONA (burza) nadchodzi
sąsiadów to akurat on zna i nic im nie robi, wbijają po prostu na podwórko i pukają do drzwi jak czegoś chcą
a co


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości