3 piwka i nagle jakoś tak mniej zaczynają mnie wkurwiać ludzie
Godzina 1:13 jakieś patusy zaczynają odpierdalać za bramą knajpy.
Napierdalają się dość mocno, więc ktoś wezwał straż miejską.
Straż miejska ich rozgania.
System wygrał, a patusy skończyły tam gdzie powinny, czyli w więzieniu.
Przede wszystkim nie było patusów tylko żul i nie napierdalał się z nikim tylko spał z nogawką od spodni zarzuconą na ramię i z pindolem na wierzchu i rozpiętą koszulą odkrywającą mięsień piwny. Obok niego leżały 4 halne w puszkach.
Straż miejska przejechała i co zrobiła? Ano chuja.
Czyli system się jednak zjebał.