Mam wesele w październiku

#609201

Tygrysek pisze: ale jaki jest sens isc na wesele do kolezanki samemu gdzie procz niej nikogo sie nie zna

chociaz raz sie zna
poza tym to moja koleżanka od jebanych 20 lat i zna mnie i wie jak jest.
Nie będę wymyślać chuj wie czego, że mi odbyt wypadł

#609204

Jak ja byłem u kuzyna na weselu to zebrałem koleżankę, prawie jej nie widziałem tylko przy posiłkach bo znalazłem dobrego ziomusia do picia.

#609205

Czyli pawian jednak przejmuje sie tym co o nim kobiety myślą

#609206

Tycior pisze: chociaz raz sie zna
poza tym to moja koleżanka od jebanych 20 lat i zna mnie i wie jak jest.
Nie będę wymyślać chuj wie czego, że mi odbyt wypadł

uwazasz ze lepiej jest napisac ze nie masz z isc i dlatego nie idziesz niz sorry niestety tak wypadlo ze nie moge byc?

#609211

tak jest, na chuj sciemniac

pojdzie i bedzie sam siedzial w jakims koncie

no chyba ze sie z orkiestra zakumpluje

#609213

Tygrysek pisze: tak jest, na chuj sciemniac

nie sciemniac tylko po prostu powiedziec ze sie nie moze i tyle

#609216

Toc napisał ze nie może bo nie ma z kim iść

#609218

Tak to jest z nerdami.

#609219

pawian pisze: sorry niestety tak wypadlo ze nie moge byc?

wiesz, że to brzmi tak jakbym mial to w dupie? sorry nie moge przyjść coś mi wypadlo...

ty sie kurwa lecz typie
podałem normalny powód dla którego nie przyjdę, źle bym sie czuł siedząc całe wesele sam, nawet nie miałbym do kogo mordy otworzyć.
Nie wykluczam, że ktoś by do mnie zagadał, ale jednak to nie to samo co znana ci osoba.

#609220

pawian pisze:
Tygrysek pisze: tak jest, na chuj sciemniac
nie sciemniac tylko po prostu powiedziec ze sie nie moze i tyle

czyli sciemniac bo moze tylko nie ma z kim isc

#609221

Otisek pisze: Toc napisał ze nie może bo nie ma z kim iść

chodzi mi o typ powodu z jakiego nie moze isc
gdyby typem byla choroba albo zlamana reka to jak najbardziej moglby powiedziec jak jest
ale jesli nie moze isc bo nie ma z kim isc to nadal uwazam ze lepiej jest nie pisac wtedy powodu zeby nie wyjsc na frajera

Tycior pisze:wiesz, że to brzmi tak jakbym mial to w dupie? sorry nie moge przyjść coś mi wypadlo... ty sie kurwa lecz typie
podałem normalny powód dla którego nie przyjdę, źle bym sie czuł siedząc całe wesele sam, nawet nie miałbym do kogo mordy otworzyć.
Nie wykluczam, że ktoś by do mnie zagadał, ale jednak to nie to samo co znana ci osoba.

to juz cos, gdybys tak powiedzial to rzeczywiscie mogloby wygladac jakbys troche w chuju to mial
i tak wolalbym napisac ze nie moge i wymyslic jakis powod z pizdy (brzmiacy powaznie) niz pisac ze nie mam z kim isc
mozna zamknac temat

#609222

dobra spierdalaj, jestes debilem
nie ucz mnie jak źyć

#609223

ja [ierdole pawian

#609224

Dobrze, że jestem najebany.

#609225

Tycior pisze: dobra spierdalaj, jestes debilem
nie ucz mnie jak źyć

powiedzial debil

#609227

chuj ci w dupe, ja szanuje swoich znajomych i nie ściemniam im chuj wie czego
także wypierdalaj śmieciu

Kto jest online