Akurat Warez mnie tam wali najbardziej. Jedyne co ściągam stamtąd to jakiś polski chłam, reszta leci z torrentów.
Więc z kolei ja nie rozumiem po co ktoś wchodzi na warez ściągać z warezu jakieś rzeczy na które musi mieć premkę srapidu, żeby to sensownie leciało.
Całe DW zresztą i tak najmniej cenione było przeze mnie za warez, ale za to, że było jak ruski targ, było tam wszystko.
Problemy z erekcją? Tam dostałeś cenne porady. Zatwardzenie? Nie ma problemu, zażyj to i to. Jakieś sprawy z grafiką, łebmasteringiem? No problem, dawaj kamyki to pomogę. Było pięknie.