Bugwie RPG

#857593

W świecie żywej wirtualnej rzeczywistości, gdzie granice rzeczywistości i fantazji są niewyraźne, trzej bohaterowie - Tycior, Burak i Ridż, podążają w nieznane. Każdy z nich ma swoje unikalne cechy, które sprawiają, że są niepowtarzalni.

Tycior, znany również jako "Śmierdziel", jest guru internetu, który mieszka w Białej Podlaskiej i jeździ Volvo. Mimo podwójnego podbródka i grubego ciała, jest niezrównanym hakerem, który potrafi przekształcić każdą cyberprzestrzeń w swoje miejsce zabawy.

Burak, sympatyczny administrator, który zawsze się stara, jest sercem grupy. Zawsze jest gotowy do odkopania starych tematów i poświęcenia się na 20%, aby utrzymać porządek i sprawiedliwość w tym chaotycznym cyfrowym świecie. Bez względu na to, jak stary czy nieważny jest temat, Burak zawsze jest gotowy, aby go przywrócić do życia i nadać mu nowe znaczenie.

Ridż, choć czasem wydaje się mieć ciotę, jest ekologicznym wojownikiem świata online. Jego dewizą jest "Zawsze wyjmuj baterie, kiedy czegoś nie używasz" i w pełni to wprowadza w życie, nawet w świecie wirtualnym. Choć może to wydawać się dziwne, jego zamiłowanie do energooszczędności przynosi korzyści w najmniej oczekiwanych momentach.

Nasza trójka wyrusza na przygodę w głąb internetu 2023 roku - pełnego memów, fake newsów, trolli i świata social media. Od oszustów na Facebooku, po wirusy e-mailowe, nasi bohaterowie muszą stawić czoła wyzwaniom, jakie na nich czekają, i używać swoich unikalnych cech, aby przetrwać i przemienić internet w miejsce, które będzie trochę lepsze dla wszystkich. Każdy z nich ma swoje mocne strony i słabości, ale razem są silniejsi niż jakakolwiek siła zła, jaką mogą napotkać.

To ty decydujesz gdzie nasi bohaterowie mają się wybrać.

W świecie żywej wirtualnej rzeczywistości, gdzie granice rzeczywistości i fantazji są niewyraźne, trzej bohaterowie - Tycior, Burak i Ridż, podążają w nieznane. Każdy z nich ma swoje unikalne cechy, które sprawiają, że są niepowtarzalni.

Tycior, znany również jako "Śmierdziel", jest guru internetu, który mieszka w Białej Podlaskiej i jeździ stare Volvo. Mimo podwójnego podbródka i grubego ciała, jest niezrównanym hakerem, który potrafi przekształcić każdą cyberprzestrzeń w swoje miejsce zabawy.

Burak, sympatyczny administrator, który zawsze się stara, jest sercem grupy. Zawsze jest gotowy do odkopania starych tematów i poświęcenia się na 20%, aby utrzymać porządek i sprawiedliwość w tym chaotycznym cyfrowym świecie. Bez względu na to, jak stary czy nieważny jest temat, Burak zawsze jest gotowy, aby go przywrócić do życia i nadać mu nowe znaczenie.

Ridż, choć czasem wydaje się mieć ciotę, jest ekologicznym wojownikiem świata online. Jego dewizą jest "Zawsze zdejmuj baterie, kiedy czegoś nie używasz" i w pełni to wprowadza w życie, nawet w świecie wirtualnym. Choć może to wydawać się dziwne, jego zamiłowanie do energooszczędności przynosi korzyści w najmniej oczekiwanych momentach.

Nasza trójka wyrusza na przygodę w głąb internetu 2020 roku - pełnego memów, fake newsów, trolli i świata social media. Od oszustów na Facebooku, po wirusy e-mailowe, nasi bohaterowie muszą stawić czoła wyzwaniom, jakie na nich czekają, i używać swoich unikalnych cech, aby przetrwać i przemienić internet w miejsce, które będzie trochę lepsze dla wszystkich. Każdy z nich ma swoje mocne strony i słabości, ale razem są silniejsi niż jakakolwiek siła zła, jaką mogą napotkać.

#857594

To burak wyciąga baterie z lepszym prądem

#857595

Oj, nie poruszałem dotychczas delikatnej kwestii wojny konsolowej, która była jak cień nad naszą drużyną. Ridż był zagorzałym fanem PS3, a jego miłość do tych padów była tak wielka, że ślina mu ciekła, gdy tylko o nich mówił. Burak z drugiej strony, był na team Xbox. To był poważny podział. Ridż był pewny, że pady od PS3 są nie tylko wygodniejsze, ale także bardziej responsywne, co było kluczowe dla jego strategii gry.

Burak, zawsze praktyczny, wolał podcinać skrzydła Ridżowi, wyjmując baterie z jego padów. Zawsze to robił z uśmiechem na twarzy, przewrotnie mrugając okiem, kiedy Ridż zaczynał się zastanawiać, dlaczego jego kontroler nagle przestał reagować. Ridż był zawsze tak pogrążony w grze, że nigdy nie zauważał, co Burak robi, dopóki nie było za późno. Z tego też powodu ridż wybrał dualshocki, które miały akumulator.

Dla Ridża to była zdrada. Zawsze uważał Buraka za swojego sprzymierzeńca, ale to stało się osobistym atakiem na jego wybór konsoli. Oczywiście, Ridż nie mógł pozwolić, by to przeszło bez kłopotów. W końcu, jesteśmy w BugWie, miejscu, gdzie każdy konflikt jest rozstrzygany na arenie. Więc jak to się skończy? Cóż, to jest historia na inny dzień. Ale jedno jest pewne: ta walka będzie epicka. W końcu, co może być lepsze od walki dwóch przyjaciół w barze dla społecznie wykluczonych?

#857602

Streszczenie proszę

#857604

Czego się nawąchał, że takiego ślinotoku dostał jak nigdy

#857605

Wywar z dupy

#857608

Admin pisze: ↑
22-05-2023, 16:50
Czego się nawąchał, że takiego ślinotoku dostał jak nigdy

Cartman, który właśnie zakończył swoje biznesowe posiedzenie, zostawił za sobą zapach, który mógłby obudzić martwych. Tycior, niewinny i pełen optymizmu, niewiedząc, co go czeka, otworzył drzwi do łazienki... i natychmiast został przywitany chmurą aromatu, który mógłby tylko pochodzić od Cartmana.

Ten fetor był niemożliwy do opisania. Mieszanka zgniłych jaj, skisłego mleka i zapachu starego sera, który został opalony na słońcu. Tycior poczuł się jakby został uderzony pięścią w twarz. Jego oczy natychmiast zaczęły łzawić, a jego żołądek zaczął skakać jak koń na rodeo. Tycior nigdy nie doświadczył tak potężnego aromatu i na pewno nigdy go nie zapomni.

Pomimo tego, nasz bohater nie poddał się. Wziął głęboki oddech (co było błędem), stąpał ostrożnie po mokrej podłodze i poszedł do celu. To właśnie w tym momencie Tycior zrozumiał, że nie każdy zapach jest przyjemny, a przy bąkach cartmana jego są niczym drogi perfum.

#857634

Shamiko pisze: ↑
22-05-2023, 15:11
Cóż, to jest historia na inny dzień. Ale jedno jest pewne: ta walka będzie epicka.

Dzień ten nastał

Zasady walki były proste - każdy musiał korzystać z konsoli, której był zagorzałym fanem. Ridż z PS3, a Burak z Xboxem. Wykorzystując gry i kontrolery jako swoje narzędzia, obaj starli się na arenie, przy dźwiękach dzikiego aplauzu.

Ridż, zawsze zręczny, z łatwością manipulował swym kontrolerem Dualshock. Burak, z drugiej strony, skupiał się na optymalnym wykorzystaniu możliwości swojego pada od Xboxa. Każdy z nich miał swoje strategie i plany, a starcie stało się coraz bardziej napięte.

Nagle, w najbardziej krytycznym momencie, zaskoczył ich niespodziewany twist. W trakcie ich walki, konsolowej batalii, po obu stronach areny pojawiły się postacie z ich ulubionych gier - Master Chief z Halo z jednej strony, a Kratos z God of War z drugiej. Wszystko na raz zamarło. Wyglądało na to, że walka stanie się jeszcze bardziej epicka.

Master Chief podszedł do Buraka, podając mu energetyczny miecz, podczas gdy Kratos wręczył Ridżowi ostrza chaosu. Publiczność zamarła w oczekiwaniu. To nie była już zwykła walka między dwoma graczami. To była walka pomiędzy dwoma światami gier, pomiędzy dwoma legendami. Ta walka stała się ikonicznym starciem, o którym mówiono na całym świecie - choć oczywiście tylko w świecie BugWie.

Jedno było pewne, żaden z nich nie wyjdzie z tej walki takim samym jak wcześniej. Bez względu na wynik, zmieniłoby to wszystko w ich forumowaniu na BugWie

Oposek pisze: ↑
22-05-2023, 16:48
Streszczenie proszę

Ok

Historia rozpoczyna się od trzech niesłychanie unikalnych postaci - Tyciora, grubego, podwójnego podbródka, który jeździ volvo, Buraka, sympatycznego administratora, który nieustannie odkopuje stare tematy, i Ridża, który mimo sporadycznej ciotowatości, jest dobrym człowiekiem z nieco kontrowersyjnym podejściem do padów konsolowych.

Cała akcja toczy się w internetowym świecie 2023 roku, gdzie nasi bohaterowie podróżują po krainie w poszukiwaniu przygód. W pewnym momencie docierają do karczmy BugWie, miejscu znaku szczególnym, które gromadzi wykluczonych społecznie, osób szukających swojego miejsca w świecie.

Naszym bohaterom nie brakuje wyzwań, jak chociażby skomplikowane relacje między nimi. Burak, zwykle raczej spokojny i zrównoważony, zaskakuje wszystkich kiedy zaczyna wyjmować baterie z padów, co doprowadza do konfliktu z Ridżem, który jest gorącym zwolennikiem Playstation i nie pochwala takiego zachowania.

Ale to nie wszystko! Kiedy Tycior chciał skorzystać z toalety, natknął się na niecodzienną sytuację - Cartman był tam, dodając swoją pikantną nutę do całego zamieszania.

Całe zamieszanie prowadzi do konfrontacji na arenie między Burakiem i Ridżem, gdzie zasady są proste - kto wygra, ten ma rację. Wszystko to rozgrywa się w tle BugWie, karczmy pełnej kolorowych postaci i niesamowitych historii.

#857724

Po epickiej walce na arenie, której wynik zaskoczył wszystkich - Ridż przegrał z Burakiem, co było prawdziwym ciosem dla jego ego - atmosfera w karczmie BugWie nagle stała się napięta. Tycior, dotąd neutralny, stanął po stronie Ridża, twierdząc, że pad od PS3jest lepszy, a Burak zniszczył ducha fair play przez swoje zachowanie. Cartman natomiast, śmiejąc się histerycznie w tle, zaczął knuć własne plany.

Niespodziewanie, do karczmy wchodzi nieznajomy - mężczyzna w czerni, nazywający się Człowiekiem w Cieniu, który twierdzi, że ma rozwiązanie dla ich konfliktu. Proponuje wyzwanie - podróż do Zatraczonego Lasu w poszukiwaniu legendarnego Sterownika Neutralności, artefaktu, który ma moc zdecydować, która konsola jest lepsza. Mówi, że ten, który znajdzie Sterownik, będzie miał niekwestionowany autorytet w tej sprawie.

Ridż, Burak, Tycior i nawet Cartman, mimo swojego sarkastycznego sceptycyzmu, decydują się podjąć to wyzwanie. Tym samym rozpoczyna się nowa przygoda, która z pewnością przyniesie jeszcze więcej niespodziewanych zwrotów akcji, walk, konfliktów i humoru. A BugWie, karczma dla społecznie wykluczonych, staje się punktem startowym dla tej wyprawy, która ma potencjał na zakończenie ich konfliktu raz na zawsze.
Obrazek

#857909

co to za gowno temat, bo nie chce mi sie czytac?

#858022

Tycior pisze: ↑
29-05-2023, 13:19
co to za gowno temat, bo nie chce mi sie czytac?

nie tylko tobie, nie wiem czy ktokolwiek przeczytał

#858024

to na chuj on to pisal

#858025

nawąchał się czegoś

#858027

to dobry ćpun

#858029

no nie dobry, właśnie chujowy

#858033

to wygenerowane przez generator jest

Kto jest online