wbiłem sobie na forum zobaczyć listę użytkowników online, nie wiedząc co robię wpisałem passy i się zalogowałem
Można powiedzieć że nawet wygrywałem życie, prowadziłem zdrowe życie, rzuciłem masturbację co prawda dzisiaj 1 dzień abstynencji ale ok. Czytałem książki, nawet rozmawiałem z kobietą co prawda na czacie ale się chyba liczy nie? wbiłem sobie dla nudy do tych czatów gdzie losuje się losową osobę. Miała na imię na Z, ale po chwili zapytała się czy coś biorę i czy jestem normalny. Powiedziałem jej że jestem w kwiecie wieku, mogę przenosić góry i wypijać oceany, potem się rozłączyła.
takie nowości
a z tym odejściem to taki śmieszek orzeszek był. Miałem wrócić w piątek lub sobotę, a z tymi imionami to dla beki pisałem, co nie było taką beką ale ktoś tam się pospinał