W niedzielę przestawiamy zegarki

#507831

A ja lubię, ale u mnie ciemno to latarnie co kilka metrów

#507838

u mnie o 0:33 zawsze gaszą latarnie

#508301

Burak pisze: A ja lubię, ale u mnie ciemno to latarnie co kilka metrów

Raz prawie dostałem wpierdol, więc nie lubię wracać jak jest ciemno

#508306

O KUR**, co Sebixom nie pasowało?

Also raczej gówno by zrobili, szczególnie że jesteś dużym gościem

#508309

Burak pisze: szczególnie że jesteś dużym gościem

ja tez jestem

#508316

Ty na wózku jesteś, to raczej by się ciebie nie czepiali

#508318

mam immunitet

#508320

szedłem se z cumplem, a ten szturchnął jakiegos kolesia (a bylo ich dwoch wtedy)
uznalismy, ze koles jest pijany albo nacpany, wiec nie zwracalismy uwagi na to co mowi (costam bylo "przepros, wroc, stoj" chyba, nie pamietam)
z dwoch zrobilo sie jakos czterech i chcieli nas bic

super babcia speszyla sebków, a my zamiast isc mneij zaludniana krotsza droga, poszlismy przez srodek miasta, bo jeszcze nas sledzili troche

#508325

O kurde, zadarłeś z mafią Piszczacką

#508327

Ridż pisze: a ten szturchnął jakiegos kolesia

wina po jego stronie

#508331

Tycior pisze: wina po jego stronie

to wina sebixa, ktory szukal mordobitki
szedl rozwalony po calym chodniku z barami po obu stronach chodnika

#508332

ja tylko raz w życiu sie bilem jeszcze w liceum

#508336

ja raz w techbazie wyskoczylem do jednego kolesia, bo za bardzo sobie smieszkowal
na szczescie proste szturchanie go troche uspokoilo

nie wiem co by sie stalo gdybym sie przeturlał po nim

#508339

Ridż pisze: nie wiem co by sie stalo gdybym sie przeturlał po nim

śmierć na miejscu

Kto jest online