Sens życia - sad life...

co począć? =(

Dział (bez) spamu
ipman.
User

Posty: 59
Rejestracja: 09-01-2015, 20:34

Sens życia - sad life...

#158217

Post autor: ipman. » 23-01-2015, 17:30

Ogólnie już sam nie wiem co mam robić..
W tym roku stuknie 21 lat, szkołę skończyłem rok temu i od tego czasu siedzę w domu nic nie robiąc. Szukam codziennie pracy choćby w Polsce na miejscu ale nic nie ma czego bym potrafił zrobić i się podjąć. Przeglądam setki ofert prac za granicą, oczywiście znajomość języka w stopniu komunikatywnym czego nie potrafię nawet po Polsku, a gdzie tu po Angielsku/Niemiecku. I ogólnie już nie wiem co robić? Widzę jak wielu ludzi, z którymi chodziłem do klasy (z nikim się nie kolegowałem) ma pracę, a to słyszę jak pracują za granicą i dobrze się im wiedzie. To samo gadałem z kolesiem, który chodził ze mną do klasy i z nauką mu nie szło za dobrze bo kwestią sporną dla niego było 8x8 ale pracę ma 1800-2300 miesięcznie. I dlaczego urodziłem się takim jebanym pierdolonym kurewskim nieudacznikiem, któremu w życiu nic nie wychodzi i całe życie cierpi ? Nie wiem nawet kiedy ostatnio się uśmiechałem. Zero kolegów, przyjaciół nie mówiąc już o dziewczynie. Przez rok przytyłem ponad 20kg i nie zależy mi już na niczym, napierdala serducho z tej otyłości. I codziennie tylko myślę jak się zabić. Mówię jutro będzie poniedziałek przejdę się zobaczę może znajdę pracę ale nie. Wstydzę się rozmawiać z ludźmi, bo mam fobię społeczną. Ze szpitala uciekłem 2 lata temu, gdzie powinienem leżeć min. dwa tygodnie, uciekłem po trzech dniach i srałem na to, bo myślałem, że zdechnę. I tak wygląda moje życie, ma ktoś podobne? I bardzo dobrze rozumiem, że na świecie dzieje się innym jeszcze gorzej ode mnie, nie mają co jeść, dachu na głową itd i jest m i z tego powodu źle, bo oddałbym życie by na świecie zapanowała miłość i cała wojna między ludzkością się skończyła. Zawsze życzyłem ludziom dobrze, nawet tym, którzy całe życie byli moimi wrogami, obrażali mnie bo już mam taki charakter. Lubię pomagać zwierzętom, w zeszłym roku znalazłem na drogach z kilka naście bezpańskich psów, znalazłem im dobre dobry.
Ale co z tego jak ja całe życie mam pod górę. I zbieram odwagę by w końcu wziąć ten pierdolony sznurek, iść do garażu ew. do lasu i się powiesić ale brak odwagi. Ew miałem plan, że jak będzie -15/20 to kupię alkohol które nie cierpię, bo jestem abstynentem i nie palę, wezmę go upije się gdzieś na poboczu i umrę z zimna i chłodu. Ale jak zwykle zabrakło odwagi. Więc doradźcie mi, co mam począć bo już moja psychika nie wytrzymuje tej pierdolonej emocjonalnej huśtawki. :cry:

usunięte konto
Awatar użytkownika
Błazen

Posty: 120383
Rejestracja: 13-04-2013, 21:50
Beczki: 1588

Re: Sens życia - sad life...

#158220

Post autor: usunięte konto » 23-01-2015, 17:40

Najważniejsze - pozbyć się spacji przed znakiem zapytania :thumbup:
Po drugie, będzie dobrze, wierzę.
Po trzecie próbuj różne skilsy robić. Jakieś fotoszopki czy inne kąputerowe guwniaki. Będzie dobrze, wierzę.
Jebać narkomanów, zawsze jestem czysty.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.

Cosiek
Awatar użytkownika
Super VIP

Posty: 9355
Rejestracja: 17-08-2013, 23:09
Lokalizacja: tak
Beczki: 302

Re: Sens życia - sad life...

#158221

Post autor: Cosiek » 23-01-2015, 17:41

Gdzie tl;dr?
"Anyone who sees and paints a sky green and fields blue ought to be sterilized."

usunięte konto
Awatar użytkownika
Błazen

Posty: 120383
Rejestracja: 13-04-2013, 21:50
Beczki: 1588

Re: Sens życia - sad life...

#158224

Post autor: usunięte konto » 23-01-2015, 17:45

coś pisze:Gdzie tl;dr?
już pisze
>jestem aspołeczna pizda nic nie umiem chce sie zabicz ale sie boje pomuzcie to zmienić
Jebać narkomanów, zawsze jestem czysty.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.

ipman.
User

Posty: 59
Rejestracja: 09-01-2015, 20:34

Re: Sens życia - sad life...

#158226

Post autor: ipman. » 23-01-2015, 17:49

Mówicie tak, bo wam się trafiło takie życie, a nie inne. Nie moja wina, że urodziłem się jebaną ciotą z IQ poniżej 50.
Pozostało się tylko użalać nad tym kurewskim życie, wiadomo człowiek chce żyć, ja chcę żyć ale życie na to nie pozwala.

usunięte konto
Awatar użytkownika
Błazen

Posty: 120383
Rejestracja: 13-04-2013, 21:50
Beczki: 1588

Re: Sens życia - sad life...

#158227

Post autor: usunięte konto » 23-01-2015, 18:04

Ta, Kurski i życie XD
Jebać narkomanów, zawsze jestem czysty.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.

Remik
Awatar użytkownika
Super VIP

Posty: 7269
Rejestracja: 25-01-2013, 20:31
Beczki: 529

Re: Sens życia - sad life...

#158228

Post autor: Remik » 23-01-2015, 18:12

Nie na tym forum, tu nie znajdziesz pomocy a tym bardziej wsparcia.. Współczuję :czesc:

Szukaj roboty przez lato, dużo firm remontuje bloki itp, przyjrzyj sie jaka jest ich ekipa, weź numer fona albo podejdź i pogadaj, powiedz ze chcesz do roboty ale nic nie umiesz, ze szybko łapiesz itp.

Dodano: 23 Sty 2015 06:13
jak masz prawko idź do jakiejś pizzeri czy cos, rozwozić bedziesz żarcie :ok:
100icki pisze:
  • ok to niech ci zdechnie wszystko co kochasz

Rzodkiewka
Awatar użytkownika
Ćpun

Posty: 179613
Rejestracja: 15-12-2013, 00:14
Beczki: 1901

Re: Sens życia - sad life...

#158231

Post autor: Rzodkiewka » 23-01-2015, 18:25

Zabij się :|
w sumie życie to pizda i nie warto żyć.

Shamiko
Awatar użytkownika
Alkoholik

Posty: 14243
Rejestracja: 28-04-2013, 20:18
Lokalizacja: jednak UK>ÓSA
Beczki: 716

Re: Sens życia - sad life...

#158233

Post autor: Shamiko » 23-01-2015, 19:10

TL;DR ale zgadzam się
Obrazek

ipman.
User

Posty: 59
Rejestracja: 09-01-2015, 20:34

Re: Sens życia - sad life...

#158244

Post autor: ipman. » 23-01-2015, 19:53

Dzięki Remik za słowa otuchy. Chciałbym się czegoś podjąć ale jestem nieudacznikiem i zazwyczaj jak się czegoś dotykam to to psuje.

pawian
Awatar użytkownika
Moderator

Posty: 44137
Rejestracja: 05-11-2013, 17:01
Beczki: 992

Re: Sens życia - sad life...

#158264

Post autor: pawian » 23-01-2015, 22:00

Sugerowanie że przeczytam ścianę bezwartościowego tekstu
Obrazek

Jarosław Kaczyński
Awatar użytkownika
kolega

Posty: 46354
Rejestracja: 30-01-2013, 20:35
Lokalizacja: Król Oposów
Beczki: 879
Kontakt:

Re: Sens życia - sad life...

#158271

Post autor: Jarosław Kaczyński » 23-01-2015, 22:40

Ja przeczytałem
:qface: :kurski: :karol2: :cosiek: :duda2: :norek: :testo: :papa: :maks: :papa2: :polak: :klocuch: :konon: :konon3: :major: :polak2: :major3: :stonoga: :jaro: :ibisz: :tycior: :rozal: :hehe: :crying: :smuteg:

Dranz
Awatar użytkownika
Moderator

Posty: 7304
Rejestracja: 27-01-2013, 20:33
Beczki: 340

Re: Sens życia - sad life...

#158279

Post autor: Dranz » 23-01-2015, 23:02

Weź kredyt i kup punto na raty. jebać ufo.

Przeczytałem cały tekst. Umiesz gotować? Wejdź na fotkę i pisz z ludźmi, od czegoś trzeba zacząć. Tam jest sporo ciekawych kobiet, wbrew pozorom.
Są ci nieliczni, co nie dadzą, by spadła korona z głowy Orła.

Finczy
Awatar użytkownika
Super VIP

Posty: 44454
Rejestracja: 04-08-2013, 22:17
Beczki: 1178

Re: Sens życia - sad life...

#158291

Post autor: Finczy » 23-01-2015, 23:49

To smutne że jak się czyta post o nieudanym życiu to ma się wyjebane na osobę która to napisała xD
Napisałeś tyle rzeczy które można podpiąć pod moją osobę, identykoO! Wszystko się zgadza oprócz pracy bo akurat pracę mam tyle że życie nie jest jakieś kolorowe. Kupiłem sobie dużo rzeczy za SWOJE ale to chuj. Jedynie co mi daje szczęście to alkohol btw. właśnie pije ale jestem kozak prawie jak Escer.

powiem to w stylu Tigera! życie to chuj! Ja uważam że coś nie poszło nie tak na tym świecie.

pawian
Awatar użytkownika
Moderator

Posty: 44137
Rejestracja: 05-11-2013, 17:01
Beczki: 992

Re: Sens życia - sad life...

#158298

Post autor: pawian » 24-01-2015, 00:20

Finczy pisze:To smutne że jak się czyta post o nieudanym życiu to ma się wyjebane na osobę która to napisała xD
Napisałeś tyle rzeczy które można podpiąć pod moją osobę, identykoO! Wszystko się zgadza oprócz pracy bo akurat pracę mam tyle że życie nie jest jakieś kolorowe. Kupiłem sobie dużo rzeczy za SWOJE ale to chuj. Jedynie co mi daje szczęście to alkohol btw. właśnie pije ale jestem kozak prawie jak Escer.

powiem to w stylu Tigera! życie to chuj! Ja uważam że coś nie poszło nie tak na tym świecie.
Obrazek
Obrazek

chuj
Awatar użytkownika
Moderator

Posty: 136621
Rejestracja: 25-01-2013, 20:36
Beczki: 2026
Kontakt:

Re: Sens życia - sad life...

#239677

Post autor: chuj » 25-12-2015, 22:04

ipman, gdzie on jest? Pasowałby do nas :|
ZAWSZE I WSZĘDZIE ((ONI)) JEBANI BĘDĄ

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości