Adrian i jego kalectwo
:|
Re: Adrian i jego kalectwo
Po co próbować. Lepiej zostawić jak jest. Nikt od niego niczego nie wymaga - może siedzieć przed kompe i beztrosko pierdzieć w stołek.
- ruchańsko
Re: Adrian i jego kalectwo
Idź Warszawiaku Leny słuchaj 
Nie wiesz to nie gadaj.
I tak dobrze,że do kibla sam pójde.

Nie wiesz to nie gadaj.
I tak dobrze,że do kibla sam pójde.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Re: Adrian i jego kalectwo
Staram się tylko sprowokować do rozmowy. Możesz wstać - znaczy, że już jest nieźle. Właściwa rehabilitacja niejednego pacjenta przywróciła do pewnej sprawności ze znacznie gorszego stanu. Może jednak warto spróbować.Tycior pisze:Idź Warszawiaku Leny słuchaj
Nie wiesz to nie gadaj.
I tak dobrze,że do kibla sam pójde.
- ruchańsko
-
Logorey Ciposok
- Posty: 48152
- Rejestracja: 30-01-2013, 20:35
- Lokalizacja: Król Oposów
- Beczki: 895
- Kontakt:
Re: Adrian i jego kalectwo
Przecież chciałem zamknąć ten temat?
Sami tu się rozklejacie jak pizdy..
Sami tu się rozklejacie jak pizdy..
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Re: Adrian i jego kalectwo
Uszanujcie decyzję Tyciora. Jest to Jego sprawa, może dla Niego bolesna - jego wybór. Do pisania go nie zmusicie i tak.

-
Logorey Ciposok
- Posty: 48152
- Rejestracja: 30-01-2013, 20:35
- Lokalizacja: Król Oposów
- Beczki: 895
- Kontakt:
Re: Adrian i jego kalectwo
Przecież ja nie mówię o temacie tylko o życiu realnymTycior pisze:Przecież chciałem zamknąć ten temat?
Sami tu się rozklejacie jak pizdy..


-
Makaveli17
- Posty: 297
- Rejestracja: 21-04-2013, 10:26
- Beczki: 6
Re: Adrian i jego kalectwo
Tak, to ja, polecam się na przyszłość.Makaveli17 pisze:Michał to ten prawin cały?
- ruchańsko
Re: Adrian i jego kalectwo
Pisałem na poprzednich stronach, ludzie po cięższych urazach wstają, ty po wypadku jako tako chodzisz, więc jak byś ogarnął dupę to byś łaził.Michal pisze:Po co próbować. Lepiej zostawić jak jest. Nikt od niego niczego nie wymaga - może siedzieć przed kompe i beztrosko pierdzieć w stołek.
Re: Adrian i jego kalectwo
To nie szpital w Leśnej Górze.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości