Burak pisze:Ziomków może dużo, ale prawdziwych to garstka.
Burak pisze:Jako, że nie mam znajomych itd.
Ja posiadam ze trzech dobrych kumpli znamy się od podwórka i utrzymujemy stałe kontakty. Jest z tej naszej czwórcy jeden naprawdę wartościowy kumpel i chyba dzięki niemu nasza paczka się nie rozpada z jednej prostej przyczyny, bo pędzi bardzo dobry bimber.
Ale jakoś zawsze będziemy kumplami, bo odpieraliśmy sobie takie numery, że trudno to nazwać przyjaźnią. Teraz człowiek starszy i bardziej poważniejszy to zostały wypady na chlanie lub na meczyk do baru.
A co do kumpeli to jest trochę zapchany fon do których zarywałem, bo wiadomo przyjaźń miedzy facetem i kobietą jest nie możliwa. Friendzone fuck this. Także jak ktoś dzwoni, żebym gdzieś szedł to nigdy nie odmawiam, zawsze lepiej wyjść niż siedzieć w domu.