Jesteście wierzący?
nikt tu kurwa nie pisze to ja coś zarzuce
Re: Jesteście wierzący?
No poziom tematu sięga powoli offtopa DW. Mieliśmy normalnie rozmawiać o wierze, a nie się wzajemnie dissować. Ogarnijcie się. Nie chcesz wierzyć to nie, ja wierzę bo wiem że to nie przypadek.
Chociaż i ze świeckiego punktu widzenia Kałach ma racje, z drugiej strony cos musiało to zapoczątkować tak że i derazowski ma słuszne poglądy.
Chociaż i ze świeckiego punktu widzenia Kałach ma racje, z drugiej strony cos musiało to zapoczątkować tak że i derazowski ma słuszne poglądy.
Jeżeli powyższy post ciebie uraża, to pewnie miałem powody by go napisać. EMA
Re: Jesteście wierzący?
Niech tam wierzą w tego Boga, dobrze, że nie w Alllaha bo to jest już pojebana religia, samobójstwa i innego szitu z kozojebami.
Wierzącemu nie przemówisz, on wierzy i koniec, jak pisałem wcześniej.
Wierzącemu nie przemówisz, on wierzy i koniec, jak pisałem wcześniej.
-
Kalasznikow
- Posty: 4483
- Rejestracja: 17-04-2013, 13:47
- Lokalizacja: z neta
- Beczki: 148
- Kontakt:
Re: Jesteście wierzący?
Ja mam z naukowego punktu widzenia racje, nie ma tu miejsca na zadne przypuszczenia albo teologie. Poza tym, zderzacz hadronow powoli juz dowodzi tego o czym mowie. Kwestia czasu.
Gowno swietego ojca
Re: Jesteście wierzący?
Z całym szacunkiem, ale bullshit... Wszystko co ma związek z początkiem świata opiera się na przypuszczeniach, możecie mieć wielkie zderzacze cząsteke, chujozatory światła i inne wymysły. Ale żaden człowiek nie powie: "Tak, jestem pewny że świat tak powstał" bo przy tym po prostu nie był. Zresztą, czy nikt nie pomyślał że ten wasz BIG BANG mógł powstać przy pomocy waszego Boga? A może po prostu już tak oślepli ludzie że Bóg jak stworzył to powiedział słowo i tak się stało. Czemu nikt nie pomyślał że Bóg stworzył świat z pomocą praw fizyki? PozdrówkaKalasznikow pisze:Uciekaj, uciekaj bo i tak masz gowno do powiedzenia. Ja sie opieram na naukowych doniesieniach i odkryciach, a nie PRZYPUSZCZENIACH. A to ze wogole swiat powstal w wyniku wybochu to juz dawno powiedzieli tylko tak ze nikt tego nie zrozumial, i wszystkie prawa fizyki temu dowodza.
Lamusy do domu bo mama czeka dzisiaj to kurwa porwie mnie rzeka
-
Kalasznikow
- Posty: 4483
- Rejestracja: 17-04-2013, 13:47
- Lokalizacja: z neta
- Beczki: 148
- Kontakt:
Re: Jesteście wierzący?
Ech... nie mam juz sily
Według powszechnie przyjętej Wielkiego Wybuchu wszechświat powstał 15 mld lat temu na skutek potężnej eksplozji. To niezwykłe wydarzenie dało początek nie tylko materii, ale i energii, przestrzeni i czasowi.
Bóg no cóż zapewne masz na myśli boga chrześcijańskiego to stworzył on świat 6 tys lat temu,wiec chyba nie stworzył,bo
świat już istniał ładne paręnaście miliardów lat.
Ostatnie badania naukowe,w Szwajcarii i w Stanach na akceleratorach kwantowych ukazują dość nowe spojrzenie na sprawę,otóż prawdopodobnie przed wielkim wybuchem i powstaniem naszej galaktyki inne galaktyki już istniał,a na pewno gwiazdy.
Nasz świat przed wybuchem był bardzo mały i gorący, wypełniały go tylko cząstki promieniowania. Dopiero po mniej więcej 10 sekundach powstały cząstki elementarne- protony, neutrony i elektrony. Jednakże na narodziny atomów wodoru i helu trzeba było czekać jeszcze kilka tysięcy lat, aż wszechświat bardzo się rozszerzył i oziębił. Życie na Ziemii powstało w wyniku przypadkowych procesów zachodzących przez miliony lat,a nie 6 dni,boskie 6 dni.
Z matematycznego punktu widzenia świat jest skończony,czyli nie mamy do czynienia z nieskończonością,cały czas się rozszerza .
Co było przed,tylko szarlatani to "wiedzą" i udowadniają że akurat ich bóg którego wymyślili był i stworzył wszystko,nie wiem tylko jak można w to wierzyć XXI wieku ,rozumiem kiedyś tyś lat temu ,człowiek jakoś sobie musiał wytłumaczyć to i owo ale teraz?!
Nasz świat przed wybuchem był bardzo mały i gorący, wypełniały go tylko cząstki promieniowania. Dopiero po mniej więcej 10 sekundach powstały cząstki elementarne- protony, neutrony i elektrony. Jednakże na narodziny atomów wodoru i helu trzeba było czekać jeszcze kilka tysięcy lat, aż wszechświat bardzo się rozszerzył i oziębił. Życie na Ziemii powstało w wyniku przypadkowych procesów zachodzących przez miliony lat,a nie 6 dni,boskie 6 dni.
Z matematycznego punktu widzenia świat jest skończony,czyli nie mamy do czynienia z nieskończonością,cały czas się rozszerza .
Nasz świat przed wybuchem był bardzo mały i gorący, wypełniały go tylko cząstki promieniowania. Dopiero po mniej więcej 10 sekundach powstały cząstki elementarne- protony, neutrony i elektrony. Jednakże na narodziny atomów wodoru i helu trzeba było czekać jeszcze kilka tysięcy lat, aż wszechświat bardzo się rozszerzył i oziębił. Życie na Ziemii powstało w wyniku przypadkowych procesów zachodzących przez miliony lat,a nie 6 dni,boskie 6 dni.
Z matematycznego punktu widzenia świat jest skończony,czyli nie mamy do czynienia z nieskończonością,cały czas się rozszerza .
Nasz świat przed wybuchem był bardzo mały i gorący, wypełniały go tylko cząstki promieniowania. Dopiero po mniej więcej 10 sekundach powstały cząstki elementarne- protony, neutrony i elektrony. Jednakże na narodziny atomów wodoru i helu trzeba było czekać jeszcze kilka tysięcy lat, aż wszechświat bardzo się rozszerzył i oziębił. Życie na Ziemii powstało w wyniku przypadkowych procesów zachodzących przez miliony lat,a nie 6 dni,boskie 6 dni.
Z matematycznego punktu widzenia świat jest skończony,czyli nie mamy do czynienia z nieskończonością,cały czas się rozszerza .
Gowno swietego ojca
Re: Jesteście wierzący?
Inni Boga traktuję nie jako człowieka, ale jako początek powstania wszechświata. Ten wielki wybuch, może był nazwany Bóg i katolicy modlą się do wybuchu i dziękują mu za powstanie świata. Może i tak jest, tylko nie zostało to potwierdzone, nie wiem może Bóg oznacza z łacińskiego wybuch.
A my wymieniamy poglądy, że to wielki wybuch stworzył świat, a katolicy nie bo świat stworzył Bóg(wielki wybuch).
Beka w chuj.
A my wymieniamy poglądy, że to wielki wybuch stworzył świat, a katolicy nie bo świat stworzył Bóg(wielki wybuch).
Beka w chuj.
Re: Jesteście wierzący?
[quote="Kalasznikow"][/quote]ja pierdole, rozumiem, że bibile interpretujesz slowo w slowo doslownie? 6 dni to rownie dobrze mogloby byc kilka milardow lat
Ostatnio zmieniony 06-05-2013, 14:35 przez chuj2, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Kalasznikow
- Posty: 4483
- Rejestracja: 17-04-2013, 13:47
- Lokalizacja: z neta
- Beczki: 148
- Kontakt:
Re: Jesteście wierzący?
Polecam poczytac
Kod: Zaznacz cały
http://www.fizyka.net.pl/astronomia/astronomia_k2.html
Kod: Zaznacz cały
http://www.bryk.pl/teksty/liceum/fizyka/wszech%C5%9Bwiat_i_cia%C5%82a_niebieskie/15613-wielki_wybuch_czyli_powstanie_wszech%C5%9Bwiata.html
Fakty przemawiające za Wielkim Wybuchem
Najbardziej przekonywującym argumentem uzasadniającym prawidłowość tej teorii, jest właśnie mikrofalowe promieniowanie tła. To niezwykle słabe promieniowanie przyczyniło się do potwierdzenia ekspansji Wszechświata, którą założył Eddwin Hubble (1880- 1953). Nieco później amerykański uczony, George Gamow (1904- 1968), doszedł do wniosku, że skoro miał miejsce początek Wszechświata, to jest to równoważne z powstaniem po nim promieniowania, z początku o niezwykle wysokiej temperaturze, jednak ze względu na ciągłą ekspansję, temperatura ta zmalała do wartości odnotowanej w naszych czasach.
Oddalone od nas galaktyki
Ciekawych dowodów na istnienie tej teorii mogą dostarczyć prace badawcze na temat odległych galaktyk. Ponieważ światło biegnie ze stałą prędkością 300 000 km/s, zdefiniowano specjalną miarę odległości jaka są lata świetlne- czyli odległość, jaką pokonuje światło w przeciągu jednego roku. Jeżeli więc jakaś galaktyka oddalona jest od naszej o np. 13 miliardów lat świetlnych, to ich obraz ukazuje stan z przed 13 miliardów lat (czyli około 2 miliardów lat po Wielkim Wybuchu). A ponieważ ich gęstość jest większa niż tych bliższych galaktyk, można wnioskować, że Wszechświat miał kiedyś większą gęstość, a co za tym idzie, był mniejszy.
Cząstki elementarne: ich detekcja i akceleracja
W nadziei na rozwikłanie tajemnicy genezy Wszechświata, uczeni pracują nad odtworzeniem pierwotnych warunków panujących bezpośrednio po Wielkim Wybuchu. Pomocne w tym są akceleratory, gdzie dwa strumienie cząstek elementarnych, skierowanych w przeciwne strony zderzają się z prędkością porównywalną do prędkości światła, przy wydzieleniu energii. Właśnie ta energia prowadzi do utworzenia się kolejnych cząstek, które zostawiają ślady w komorze pęcherzykowej. Urządzenie to przy pomocy ciekłego wodoru doprowadza cząstki do stanu wrzenia, by potem, przelatując przez przegrzaną ciecz, zostawiały za sobą ślady w postaci pęcherzyków pary. Silne, jednorodne pole magnetyczne umożliwia potem rozróżnienie ładunków i pędu poszczególnych cząstek. Eksperymenty te dostarczają wiele istotnych danych na temat stanu początkowego Wszechświata.
I ja koncze te jalowa dyskusje bo to nie ma sensu.
Gowno swietego ojca
Re: Jesteście wierzący?
Ogólnie to świat został stworzony i tyle. A ludziom jeszcze źle bo się pytają dlaczego. Prosty sposób, poczekajcie (lub nie) i za jakiś czas sami się dowiecie. Agnostycy zawsze na propsie, bo nie muszą nicz udowadniacz
Lamusy do domu bo mama czeka dzisiaj to kurwa porwie mnie rzeka
-
Kalasznikow
- Posty: 4483
- Rejestracja: 17-04-2013, 13:47
- Lokalizacja: z neta
- Beczki: 148
- Kontakt:
Re: Jesteście wierzący?
Jak w ciagu 400, 500 lat ludzie nie uciekna z tej planety to juz niczego sie nie dowiedza.
Gowno swietego ojca
Re: Jesteście wierzący?
[quote="Kalasznikow"][/quote]ja pierdole naprawdę myślisz, że tak skomplikowany świat powstał ot z przypadku coś wybuchło i powstało wszystko
poza tym interpretowanie dosłowne biblii to ja nie mam pytań
poza tym interpretowanie dosłowne biblii to ja nie mam pytań
-
Kalasznikow
- Posty: 4483
- Rejestracja: 17-04-2013, 13:47
- Lokalizacja: z neta
- Beczki: 148
- Kontakt:
Re: Jesteście wierzący?
Na zakonczenie tylko dodam, wiecie ze mozecie przestac istniec kurwa, doslownie w ulakmu sekundy? Wystarczy ze czarna materia przewazy nad energia bodajze i koniec. Nie ma nas.
Ostatnio zmieniony 06-05-2013, 14:46 przez Kalasznikow, łącznie zmieniany 1 raz.
Gowno swietego ojca
Re: Jesteście wierzący?
Kurwa to jest dział 'rozmowy na poziomie'.
Jeden dzień mnie nie ma i robicie rozpierdol, 3/4 banned za robienie offtopa.
Ammo - niewątpliwie, racja jak stąd dotąd. Ale istnieją dwie drogi rozumowania : albo przyjmujemy, że stało się coś (ty podałeś przykład z początkiem i końcem, więc początek) z niczego. Samo, od tak, z przyczyn niezależnych, bądź/i niewytłumaczalnych i tak naprawdę cały byt jest dziełem przypadku, albo przyjmujemy, że istnieje coś, materia, energia, siła, coś czego nie pojmujemy i nie pojmiemy, która to zapoczątkowała, ruszyła (tutaj polecam odwołania do św Tomasza z Akwinu). Osobiście skłaniam się ku opcji drugiej, bo dla mnie jest to zbyt niewytłumaczalne, niepojęte. Wolę wierzyć w coś, niż w nic. A religia ? religia jest dziełem człowieka.
Jeden dzień mnie nie ma i robicie rozpierdol, 3/4 banned za robienie offtopa.
Ammo - niewątpliwie, racja jak stąd dotąd. Ale istnieją dwie drogi rozumowania : albo przyjmujemy, że stało się coś (ty podałeś przykład z początkiem i końcem, więc początek) z niczego. Samo, od tak, z przyczyn niezależnych, bądź/i niewytłumaczalnych i tak naprawdę cały byt jest dziełem przypadku, albo przyjmujemy, że istnieje coś, materia, energia, siła, coś czego nie pojmujemy i nie pojmiemy, która to zapoczątkowała, ruszyła (tutaj polecam odwołania do św Tomasza z Akwinu). Osobiście skłaniam się ku opcji drugiej, bo dla mnie jest to zbyt niewytłumaczalne, niepojęte. Wolę wierzyć w coś, niż w nic. A religia ? religia jest dziełem człowieka.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości