Od zawsze tak było, że Biali byli inteligentniejsi od czarnych, czarni szybciej zapierdalali, a azjaci byli zawsze kilka kroków przed innymi.
Jest to naturalne, a wprowadzanie sztucznej równości to nowomodne pierdolenie.
To samo z równością płci. Kobieta nie jest równa mężczyźnie i pierdolenie, że w pewnych zawodach za tę samą pracę kobieta zarabia mniej to chuchuj w dupie, bo to kłamstwo. Czemu? ano bo efektywność pracy kobiet jest mniejsza, ale czy zawsze? ano nie. Kobiety świetnie sprawdzają się jako dyspozytorzy. Znacznie lepiej pamiętają pierdółkowate fakty, które jednak mogą się przydać podczas akcji. Na szkoleniach z pilarstwa nie było ŻADNEJ kobiety. Ciekawe czemu, skoro nie jest zabroniona praca kobiet jako drwali?
Ano to udowadnia, że nie ma równości. Natury nie zmienisz, a te wszystkie pedalstwa [nienaturalna dewiacja spowodowana szkodliwymi warunkami bytowymi we wczesnym stadium rozwoju [patrz. brak ojca, nadopiekuńcza matka etc]] są o kant dupy potłuc i trzeba je gasić w zarodku.
Takie jest moje zdanie, które dziś stwierdziłem kiedy ziewałem podczas asekuracji głowy w działaniach medycznych.
A co wy o tym sądzicie>?
screeny
Spoiler
Pokaż