Dzisiaj na czacie wrzuciłem linka do ostatniego sezonu Darkwarezowego Facebooka, którego sam redaguję. Niby nic, nie? Ale do akcji wkroczyła Dziewica i postanowiła skomentować fotkę PuniVip, pisząc, że "jej kuzynka uczyła ją kiedyś polskiego". Nadal wszystko w porzĄdku. Problem w tym, że ja, jako forunowy Szerlok w mig rozszyfrowałem intrygę.
Oto link do posta, w którym użytkowniczka Darkwarez Turquoisee wpisała się w ten oto sposób trzy tygodnie temu
Oczwywiście wpis dotyczył tej samej osoby, ale na innych zdjeciach. Fotka PuniVip skomentowana dzis na czacieTurquoisee pisze:
Znam ją z widzenia, a moja kuzynka uczyła ją polskiego
Dziewica to Turquoisee, to chyba nie podlega żadnym wątpliwościom. Po co jednak piszę w tym dziale?
Chodzi mi o zachowanie moderatora Ridż, który po przedstawieniu wyżej wymienionych dowodów, zaczął kasować z forumowego czata wpisy moje oraz Dziewicy, rżnąc przy tym głupa, że niby jak to? "Przecież on nic nie usuwał! Dowody prosze!" Razem z grupą ogarniętych użytkowników tego forum nie dalismy się jednak tak łatwo zwieść i wypunktowaliśmy mu te błędy. Ów osobnik nie dawał za wygraną uciekając się do wyśmiewania i zmiany tematu. Wina jest widoczna - kasowanie shoutboxowych wpisów pokazuje wyraźnie kto miał w sprawie rację, a kto nadużywajac swoich praw usiłował wprowadzić znany z darkwarez, nomen omen, "ciemnogród".
Pozdrawiam i prosze o surową karę.