Huel

[OzaweNakashi]

Od jakiegoś już czasu ostro promowana jest ta pasza od Huel. Sam ten proch to wiadomo syf, ale co typy od marketingu odwalają to aż trochę nie dowierzam w to, przykłady:







Reklamy na wykopie też takie że niby tacy fajni jesteśmy:

[Logorey Ciposok]

Co to ten hujel dobre to?

[Don Tusk]

Nie wiem co to, ale ich odpowiedzi są żenujące i są najlepszą antyreklamą tego czegoś.

[Tycior]

mi się huel kojarzy z żarówkami inteligentnymi

aha to hue https://www.philips-hue.com/pl-pl/products/all-products

[Don Tusk]

ło kurła, jakie drogie

[Tycior]

w końcu inteligentne a nie jak Burak, debil

[chuj]

ale co typy od marketingu odwalają to aż trochę nie dowierzam w to, przykłady

ale z nich śmieszki hoho hehe

[Don Tusk]

Jak kierują swój kontynt w kierunku gimbazy, to myślą, że to dobra metoda komunikacji z klientem. Szczegół, że te pryszczate gnojki nie mają własnej kasy i muszą iść do starej i powiedzieć: mame, kup mi hueej i wtedy matka sprawdzi co to za chujstwo i nie dość, że nie kupi, a zamiast tego zdzieli małego gnoja przez łeb. No tak przynajmniej byłoby w idealnym świecie.

[OzaweNakashi]

Co to ten hujel dobre to?

Jakiś gówno proszek do rozpuszczania, coś jak białko dla pakierów. Z tego co wadziłem nie opłaconą opinię, to jakiś typ pisał że miał po picu tego straszną zgagę i do tego walił takimi butlami, że aż sam musiał z pokoju wychodzić

[pawian]

nie wiem ja jestem ulany i pierdole te wszystkie bialka

[usunięte konto]

giorgio ulani