Nakurwiamy w D2 Fred
-
usunięte konto
- Posty: 120380
- Rejestracja: 13-04-2013, 21:50
- Beczki: 1588
Nakurwiamy w D2 Fred
(*)[color=#45A7A7]barothemage[/color][/url] [url=http://darkwarez.pl/forum/viewtopic.php?p=42837346#42837346][color=#a4a4a4]napisał:[/color] pisze:Podczas ładowania się substancji też wypiłem dwa piwka 4,5 volt.
Koło 22 zaczął się peak, i było bardzo mocno. Wychodząc odsikać psa, gdy wyszedłem na ciemną klatkę i zamknąłem drzwi od mieszkania to zgubiłem się na chwile w wizualach, przez co nie widziałem ani schodów, ani włącznika od światła. Wyszedłem na zewnątrz, pies się odlał na dworze, a ja słyszałem sąsiadów których normalnie bym nie słyszał jak mnie obgadywali, ze ośmielam się mieć pracę i komentowali jak pies sika x-D .
Wizualnie masa tracerów i powtarzające się wzory.
W domu była siostra co uniemożliwiało pełne oddanie się tripowi, na szczęście położyła się koło 22:40 spać.
Odczuwałem tylko stymulację. Bodyload lekki tylko podczas comeupu, później podczas tripa tylko odczuwałem body high.
Co do towarzystwa preferuję solo, nie mam nikogo zaufanego z kim mógłbym tripować. Ruszać się mimo stymulacji nie chciałem, później z leżanki przeniosłem się na fotel po tym jak siostra poszła lulu, tam zacząłem lekko badtripować, ale ktoś wysłał mi właśnie "How to operate your brain" i dostałem konkretnego mindfucku. Pierwszy raz podczas jakiegokolwiek tripu odczuwałem całkowicie sprzeczne odczucia i informacje. Otoczenie w półmroku zaczęło się morfować w inne rzeczy tudzież scenerie. Przez te video też zacząłem rozważać z automatu tak jakby Schrodingerową rzeczywistość.
Gdy koło 3 w nocy wróciłem trochę, to ze zmęczenia zjadłem kanapkę i popiłem trochę wody z alprazolamem 1mg. I wtedy leżąc w łóżku już bez muzyki czy bodźców wyłączała mi się co jakiś czas świadomość, ale to raczej efekt benzosów i zmęczenia, wiele razy waliłem piwo do alpry i wszystko u mnie działało jak trza. I tak to trwało gdzieś do 6 nad ranem gdzie w końcu zasnąłem. Obudziłem się koło godziny 10tej, przeleżakowałem w łóżku do godziny 12.
Jebać narkomanów, zawsze jestem czysty.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
-
usunięte konto
- Posty: 120380
- Rejestracja: 13-04-2013, 21:50
- Beczki: 1588
Nakurwiamy w D2 Fred
Jebać narkomanów, zawsze jestem czysty.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Nakurwiamy w D2 Fred
W sensie na DW siedzi judasz
Ostatnio zmieniony 01-06-2017, 20:55 przez chuj, łącznie zmieniany 1 raz.
ZAWSZE I WSZĘDZIE ((ONI)) JEBANI BĘDĄ
Nakurwiamy w D2 Fred
Sam go zawołaj, masz konto na DW przecież
ZAWSZE I WSZĘDZIE ((ONI)) JEBANI BĘDĄ
Nakurwiamy w D2 Fred
Jak daleko lezy DW od BW, bo nie wiem jak glosno mam krzyczec?
In a game for eternal fame.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości