Drakan: Order of the Flame

#Escer #Recenzje

Dyskusje na temat gier
ODPOWIEDZ
Escer
Awatar użytkownika
Stara Gwardia

Posty: 8729
Rejestracja: 01-02-2013, 22:01
Lokalizacja: Nibylandia
Beczki: 211
Kontakt:

Drakan: Order of the Flame

#172427

Post autor: Escer » 02-04-2015, 23:35

Obrazek

Drakan to gra akcji z widokiem TPP opowiadająca nam historię Rynn, która nieoczekiwanie została wplątana w bieg wydarzeń.

Akcja toczy się w uniwersum prastarych smoków "Ery smoka i człowieka". Miejscu gdzie niegdyś obydwie rasy toczyły wojny o dominację. Walka trwała latami aż do czasu nowej "Ery przymierza", w której to smoki jak i ludzie mieli dość brutalnych działań. Nastał pokój bez króli i władców. Stworzono na tle tych wydarzeń kamień "DragonStone", który symbolizował nowo powstały sojusz. Pozwalał on łączyć się ze smokiem w sposób myślowy oraz duchowy. Duchowy w sensie gdy smok umierał, umierał także człowiek i na odwrót. Dragonstone tworzył Soul Crystals, które na taką wieź pozwalały. Pokój nie trwał długo, siły mroku czekały w uśpieniu na odpowiedni moment, na odpowiedniego człowieka, którego będzie cechować wrodzona nienawiść do wszelkich oznak dobra i zapoczątkuje ich czarny plan. Navaros tak nazywał się okrutnik, który przyczynił się do upadku Drakan. Przez lata przyglądał się miastu, tworząc przy tym własną armię i ucząc się pradawnych zaklęć zła, które nie używane przez lata wywołały tak wielką eksplozję, że pozostawiło w gruzach ostoję pokoju. Powstał "Zakon Płomienia" by przeciwstawić się Navarosowi i jego armii. Ów zakon posiadał wielkiego herosa Herona dzierżącego potężną broń o nazwie "Rune Blade", ujeżdżającego przywódcę smoków Arokha, którzy razem przedarli się przez zastępy wroga stawiając czoła samemu Najwyższemu Lordowi, pokonując go pod jego przemienną postacią czterogłowego smoka. Niestety Heron został ranny podczas tej heroicznej bitwy i zmarł na grzbiecie Arokha. Odlatując z pola bitwy można było słyszeć ostatnie słowa Navarosa, że jeszcze kiedyś wróci. Smoki zapadły w długi sen przeczekując ten okres a ludzie wróci do swoich starych grzechów.

Po kilku erach zło znów zaczęło domagać się o swoje, jak niegdyś obiecywało ostatnimi słowami i tutaj zaczyna przygodę młoda Rynn, wplątana w historię, o której krążyły legendy mity. Zaczynamy przygodę powitani ciekawą animacją stworzoną na podstawie trójwymiarowego silnika gry. Rynn przemierzając las wraz z swoim młodszym bratem zostają zaatakowani przez grupę złaknionych łupów Wartoków. Liczebność wrogów nie pozwala jej na sukces w walce. Zostaję ogłuszona a przez Wartoków uznana z martwą jej brat natomiast zostaję porwany. W dalszym etapie ukazana jest wioską oraz jej mieszkańcy wycięci w pień, Rynn przybywa po fakcie zraniona i snująca się na nogach. Dostrzega uczonego starca, który resztkami sił opowiada jej historię przedstawioną przeze mnie wyżej i każe jej odnaleźć księgę Zakonu Płomienia oraz przebudzenie smoka Arokha a przede wszystkich odnaleźć brata. Po tym ładnie zrobionym intro, (jak na rok 99 a uwierzcie mi nie jestem zwolennikiem tych wszystkich nowoczesnych efektów graficznych oraz animacji) dostajemy do sterowania "atrakcyjną" wojowniczkę Rynn. Warto wspomnieć, że jest dostępna możliwość grania w zestawie: klawiatura + myszką bądź gamepad, co pewnie dla niektórych z was jest dobrą wiadomością. W grze dostępny jest również tryb mutliplayer, którego nie testowałem, więc na wstępie będę miał to z głowy kontynuując recenzję. Co do samego sterowania, oczywiście będziecie musieli zmienić, bo jest ono standardowo ustawione nie na dzisiejszą modłę. Scenariusz jest bardzo dobrze napisany, bo jednak od początku chcę się przebrnąć przez pierwszy poziom i wiedzieć co stanie się dalej. A przyjdzie wam przemierzyć dziesięć przepięknych map, krain od spalonej wioski, terenów górzystych, klimatu tropikalnego aż po główny fort wspomnianego Navarosa. Twórcy stworzyli genialny duży świat, aż chce się zajrzeć w każde jego miejsce czy to w poszukiwaniu przedmiotów, czy samego zwiedzania w szczególności gdy już będziemy mogli latać na smoku. Rozrywka przypomina stare dobre Tomb Raidery. Rynn potrafi zręcznie wymachiwać mieczem a poza tym skakać, pływać, latać na smoku i wiele więcej, resztę odkryjecie sami podczas gry. Sam lot na smoku sprawia wielka przyjemność, dźwięki oddające zianie ogniem czy machanie skrzydłami wiernie oddają wyobrażenia. Jeśli już jesteśmy przy dźwięku to chciałbym wspomnieć o właśnie o oprawie, która jest idealnie dobrana do momentów walk, czy swobodnego przemieszczania się, nie jest on monotonny, współgra z otoczeniem. Jednakże czasami bywa zniekształcony, przyspieszony, ale twórcy gry dodali informację, po zakończeniu instalacji, że mogą występować owe problemy. Mi osobiście w żadnym stopniu to nie przeszkadzało, bo problemy z dźwiękiem występowały sporadycznie. Wspomniałem, że mechanika gry przypomina stare Tomb Raider i tak w sumie jest. Nawet przyjdzie wam unikać różnych pułapek i przeciwności np. tj. zróżnicowani przeciwnicy, do których będziecie musieli używać różnych taktyk. A to będzie trzeba zaatakować ramię przeciwnika nieosłonięte tarczą a innych znów będziecie musieli ściągnąć bronią dystansową. Zdarzają się bugi w teksturach, gra z przed 16 lat, nawet w najnowszych się często z pojawiają, ale nie chcę patrzeć przez taki pryzmat z tego względu, że można sobie przypomnieć, jak kiedyś się grało nie zważając na to.Wszystko to urozmaica humorystyczną rozmowa smoka z bohaterką i nie tylko na przerywnikach filmowych. Równie dobrze, można przywołać smoka przypisanym do tego klawiszem, gdy się zbytnio oddalimy, Rynn potrafi nawet i zagwizdać by smok przyleciał.

Wszystko to zamknięte w doskonałą grę pod względem fabularnym, dostajecie nie liniową historię, ogromny świat do eksploracji, ciekawą bohaterkę oraz jej obdarzonego wielką wiedzą smoka i przypomnienie młodych lat, gdzie rozpoczynaliście przygodę z grami komputerowymi. Osobiście gra mnie bardzo urzekła i spodobała na tyle by napisać recenzję o tak później porze gdzie w dalszym ciągu mam umysł przesilony tą epicką rozgrywką.

Ocena: 8/10

Miłego czytania.
Spoiler
Pokaż
Chciałbym dodać jeszcze, że na ogół nie piszę recenzji i tak obszernych artykułów i najchętniej położył bym się spać. Napisałem to w 2h, jutro może uzupełnię ten tekst przy wypoczętym ciele i umyśle.
Ostatnio zmieniony 02-04-2015, 23:52 przez Escer, łącznie zmieniany 5 razy.
Obrazek

In a game for eternal fame.

usunięte konto
Awatar użytkownika
Błazen

Posty: 120378
Rejestracja: 13-04-2013, 21:50
Beczki: 1588

Re: Drakan: Order of the Flame

#172438

Post autor: usunięte konto » 02-04-2015, 23:50

No nieźle. Taki tomprajder na smoku.
Ciekawe czy ktoś to jeszcze przeczyta.
Jebać narkomanów, zawsze jestem czysty.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.

pawian
Awatar użytkownika
Moderator

Posty: 44134
Rejestracja: 05-11-2013, 17:01
Beczki: 992

Re: Drakan: Order of the Flame

#172439

Post autor: pawian » 02-04-2015, 23:51

to już 16 lat jak to wyszło :wow:
Obrazek

Wielkanoc
User

Posty: 75
Rejestracja: 02-04-2015, 14:47

Re: Drakan: Order of the Flame

#172468

Post autor: Wielkanoc » 03-04-2015, 00:11

Za długie

pawian
Awatar użytkownika
Moderator

Posty: 44134
Rejestracja: 05-11-2013, 17:01
Beczki: 992

Re: Drakan: Order of the Flame

#172480

Post autor: pawian » 03-04-2015, 00:18

Wielkanoc pisze:Za długie
masz to przeczytać, bo jak nie..
Obrazek

Wielkanoc
User

Posty: 75
Rejestracja: 02-04-2015, 14:47

Re: Drakan: Order of the Flame

#172481

Post autor: Wielkanoc » 03-04-2015, 00:18

ssij mi jajca

Escer
Awatar użytkownika
Stara Gwardia

Posty: 8729
Rejestracja: 01-02-2013, 22:01
Lokalizacja: Nibylandia
Beczki: 211
Kontakt:

Re: Drakan: Order of the Flame

#173836

Post autor: Escer » 08-04-2015, 21:02

Zachęciłem kogoś moją recenzją? Michał i jak tam leży instalka już na dysku?
Spoiler
Pokaż
Pewnie i tak Ridż tylko przeczytał :ehh: .
Ostatnio zmieniony 08-04-2015, 21:02 przez Escer, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

In a game for eternal fame.

dr Lewin
Awatar użytkownika
Grafik

Posty: 3118
Rejestracja: 16-07-2013, 09:29
Beczki: 293

Re: Drakan: Order of the Flame

#173851

Post autor: dr Lewin » 08-04-2015, 21:34

Już zainstalowałem dawno. Wyjebałem po tym jak troll ubił mnie na starcie bez szansy na wyjęcie miecza.
        • ruchańsko

Escer
Awatar użytkownika
Stara Gwardia

Posty: 8729
Rejestracja: 01-02-2013, 22:01
Lokalizacja: Nibylandia
Beczki: 211
Kontakt:

Re: Drakan: Order of the Flame

#173852

Post autor: Escer » 08-04-2015, 21:38

Tak samo było z DD, jak Cię węże z grobu zabiły :lol: .

Anyway pisałem w pierwszym poście, że trzeba dostosować sterowanie do własnych upodobań.
Obrazek

In a game for eternal fame.

Escer
Awatar użytkownika
Stara Gwardia

Posty: 8729
Rejestracja: 01-02-2013, 22:01
Lokalizacja: Nibylandia
Beczki: 211
Kontakt:

Re: Drakan: Order of the Flame

#210696

Post autor: Escer » 26-08-2015, 14:07

Chyba przejdę jeszcze raz :shy: .
Obrazek

In a game for eternal fame.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości