ONA (burza) nadchodzi
Wyładowania atmosferyczne coroner
-
usunięte konto
- Posty: 122728
- Rejestracja: 13-04-2013, 21:50
- Beczki: 1609
ONA (burza) nadchodzi
Jebać narkomanów, zawsze jestem czysty.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
ONA (burza) nadchodzi
No idź sobie ze wsi do chociaż by głupiego empiku czy media markt

Większość dobrodziejstw z których korzystasz masz dzięki miastu

ONA (burza) nadchodzi
21 lat tutaj here.
Po co miałbym to robić, jak wszystko pod nosem?
ZAWSZE I WSZĘDZIE ((ONI)) JEBANI BĘDĄ
-
usunięte konto
- Posty: 122728
- Rejestracja: 13-04-2013, 21:50
- Beczki: 1609
ONA (burza) nadchodzi
Jebać narkomanów, zawsze jestem czysty.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
ONA (burza) nadchodzi
Przecież miasto jest chujowe, a w janowie nie ma empiku, a po za tym w sklepie internetowym nie ma połowy produktów, które można znaleźć w sklepie stacjonarnymRidż pisze: no odpalam www.empik.com

ONA (burza) nadchodzi
>w mieście są sklepy więc miasto lepsze
ale że my nie mamy 1817 to wy wiedzcie, da się podjechać do miasta pełnego ludzi gdzie nie ma prywatności i każdy mieszka w spierdolonym bloku gdzie ludzie są upchani jak sardynki i każdy każdego słyszy
nie ma większego gówna niż mieszkanie w bloku
w mieście jest co prawda szybszy internet niż na wsi, ale dla wszystkich plusów jakie daje mi mniejsza miejscowość mam tbw w szybki internet, cisza, spokój, własne podwórko, normalni sąsiedzi a nie jakieś poprzebierane małpiszony albo napuszone miejskie feminazistki
życie leci sobie powoli i można robić sobie fajne rzeczy na działeczce
ale że my nie mamy 1817 to wy wiedzcie, da się podjechać do miasta pełnego ludzi gdzie nie ma prywatności i każdy mieszka w spierdolonym bloku gdzie ludzie są upchani jak sardynki i każdy każdego słyszy

nie ma większego gówna niż mieszkanie w bloku
w mieście jest co prawda szybszy internet niż na wsi, ale dla wszystkich plusów jakie daje mi mniejsza miejscowość mam tbw w szybki internet, cisza, spokój, własne podwórko, normalni sąsiedzi a nie jakieś poprzebierane małpiszony albo napuszone miejskie feminazistki

życie leci sobie powoli i można robić sobie fajne rzeczy na działeczce

ONA (burza) nadchodzi
co ty pierdolisz, ja nie słyszę tu nikogo, chyba że ktoś po klatce napierdala szpilkami
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
ONA (burza) nadchodzi
nocowałem kiedyś u rodziny w mieście w BLOKU
nie życzę tego kurwa nikomu, mieszkanie w bloku to gorzej niż bezdomność i spanie pod mostem

ONA (burza) nadchodzi
Mi się podoba, po prostu zależy od sąsiedzctwa, u mnie sebixów mało
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
ONA (burza) nadchodzi
A co jak jakiś sąsiad siądzie na twojej ławce na twoim podwórku, udajesz że go nie widzisz i czekasz na zwolnienie ławki?pawian pisze: >w mieście są sklepy więc miasto lepsze
ale że my nie mamy 1817 to wy wiedzcie, da się podjechać do miasta pełnego ludzi gdzie nie ma prywatności i każdy mieszka w spierdolonym bloku gdzie ludzie są upchani jak sardynki i każdy każdego słyszy
nie ma większego gówna niż mieszkanie w bloku
w mieście jest co prawda szybszy internet niż na wsi, ale dla wszystkich plusów jakie daje mi mniejsza miejscowość mam tbw w szybki internet, cisza, spokój, własne podwórko, normalni sąsiedzi a nie jakieś poprzebierane małpiszony albo napuszone miejskie feminazistki
życie leci sobie powoli i można robić sobie fajne rzeczy na działeczce

ONA (burza) nadchodzi
mam ogrodzone podwórko, jak każdy normalny człowiek + broni go pies, jeśli ktoś nie ma do mnie sprawy albo wcześniej mnie nie uprzedzi to nie wejdziePebl pisze:A co jak jakiś sąsiad siądzie na twojej ławce na twoim podwórku, udajesz że go nie widzisz i czekasz na zwolnienie ławki?pawian pisze: >w mieście są sklepy więc miasto lepsze
ale że my nie mamy 1817 to wy wiedzcie, da się podjechać do miasta pełnego ludzi gdzie nie ma prywatności i każdy mieszka w spierdolonym bloku gdzie ludzie są upchani jak sardynki i każdy każdego słyszy
nie ma większego gówna niż mieszkanie w bloku
w mieście jest co prawda szybszy internet niż na wsi, ale dla wszystkich plusów jakie daje mi mniejsza miejscowość mam tbw w szybki internet, cisza, spokój, własne podwórko, normalni sąsiedzi a nie jakieś poprzebierane małpiszony albo napuszone miejskie feminazistki
życie leci sobie powoli i można robić sobie fajne rzeczy na działeczce

na ławkach w miejscach publicznych nigdy nie siedzę bo nie jestem popierdolony


ONA (burza) nadchodzi
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości