Media Expert KURWY
Media Expert KURWY
No elo.
Zamówiłem sobie ostatnio adapter usb https://www.mediaexpert.pl/przewody-kom ... _spo=false
bo chcę sobie ustawić takie strimowanie ze stima, że kompe będę miał włączony wieczorkiem, a grał będę sobie na laptoku w łóżku, tak żeby nikomu z domowników nie przeszkadzać w czasie snu Kabel doszedł elegancki, bo zamówiony z allegro, ale adapter kupiłe jakiś chujowy, bo lagi miałem gorsze niż ustanawiając połączenie sieciowe wifi przez ruter Postanowiłem więc zakupić coś porządniejszego Sugerowanie, że za 30 złotych to już będzie top tier sprzęt i wyszukałem ten wspomniany wyżej adapter Uniteka. Ceneo podało, że z mediaexpert będę miał dostawę za friko i wtedy obudziła się we mnie natura Janusza. Zamówienie poszło w środę, miało być gotowe w czwartek. Mija piątek, sobota i nic. W końcu jakoś po 12 dostaje maila, że zamówienie gotowe, chodź Michałek to nie będziesz już marudził. Wsiadłem w autobus, dwa przystanki niby to ale rozpadał się taki deszcz i wiatr, że ja pierdole już zaczałem tęsknić za moim znienawidzonym kurierem z dpd, który swoją drogą jest Ukraińcem i nie potrafi mówić po polsku, a i tak za każdym razem przed dostarczeniem dzwoni do klienta i próbuje coś z nim ustalić
No chuj nie ważne. Wchodzę zmoknięty do tego kurwa sklepu i mówię odważnie, gośno i wyraźnie jak każdy niezpiwniczony młody obywatel, że dzieńdobry i chciałbym odebrać zamówienie. Za kontuarem stoi jakaś 1/10 karyna z przetłuszczonymi włosami i pyta mnie o nazwisko coś tam sobie stuka w komputerze i nic nie mówiąc odwraca się i znika szukać mojej paczki. Mijają minuty dwie, trzy, w końcu jest. Wręcza mi transmiter fm dla jakichś mirasów fanatyków cb radio i prosi 89 złotyg. Grzecznie ją informuje, że nie tego się spodziewałem. Oburzona wraca i zaczyna szukać tym razem napierdalając szafkami tak, żebym słyszał, że jest niezadowolna, że nie chciałem kupić czegoś, czego nie zamawiałem. Mijają kolejne minuty. Widzę jak podchodzi do koleszków sprzedawców media ekspertów i coś im z wyrzutami tłumaczy. Przychodzi jeden mirek, potem drugi, trzeci. Zaczynam analizować ile im jest potrzebnych pracowników, żeby obsłużyć wielki jak skurwysyn sklep, w którym jestem jedynym klientem. Wyszło mi 13 osób, przy czym na pewno był ktoś jeszcze na magazynie czy jakimś monitoringu, a ze dwie następne osoby na hehe fajeczku
Jedni siedzieli przy takich biureczkach jak w banku, czekając na klientów, których na horyzoncie nie było wcale. Inni wycierali kurze z jakiś kurwa malakserów inni coś tam smieszkowali przy smartfonach ewidentnie prowadząc zawody kto ustawi chujowszą tapete na samsungu s7 edgy. Do tego rosnąca grupka ubranych w zołte uniformy tumanów, próbująca odnaleźć moje zamówienie. Pośród tego wszystkiego stoję sobie ja. Cichy, zrezygnwany. Nikt nawet nie pofatygował się, żeby podejśc do mnie i powiedzieć na czym polega sprawa. Patrzę na zegarek, stoję tu już prawie 25 minut. Stwierdziłem, że nie ma sensu dłużej tracić czasu, powiedziałem głośne " No to czesć" z wkurwieniem na twarzy i wyszedłem
Napisałem jeszcze maila do centrali podajac numer mojego zamówienia, ale sądząc po ilościach podobnych komentarzy pojawiających się chociażby na ich oficjalnym profilu na fejsie, to nie wydaje mi się, zeby ktokolwiek dał jebanie o moje stęki
Zamówiłem drugi taki sam model na morele.pl
Zyczcie mi powodzenia
Zamówiłem sobie ostatnio adapter usb https://www.mediaexpert.pl/przewody-kom ... _spo=false
bo chcę sobie ustawić takie strimowanie ze stima, że kompe będę miał włączony wieczorkiem, a grał będę sobie na laptoku w łóżku, tak żeby nikomu z domowników nie przeszkadzać w czasie snu Kabel doszedł elegancki, bo zamówiony z allegro, ale adapter kupiłe jakiś chujowy, bo lagi miałem gorsze niż ustanawiając połączenie sieciowe wifi przez ruter Postanowiłem więc zakupić coś porządniejszego Sugerowanie, że za 30 złotych to już będzie top tier sprzęt i wyszukałem ten wspomniany wyżej adapter Uniteka. Ceneo podało, że z mediaexpert będę miał dostawę za friko i wtedy obudziła się we mnie natura Janusza. Zamówienie poszło w środę, miało być gotowe w czwartek. Mija piątek, sobota i nic. W końcu jakoś po 12 dostaje maila, że zamówienie gotowe, chodź Michałek to nie będziesz już marudził. Wsiadłem w autobus, dwa przystanki niby to ale rozpadał się taki deszcz i wiatr, że ja pierdole już zaczałem tęsknić za moim znienawidzonym kurierem z dpd, który swoją drogą jest Ukraińcem i nie potrafi mówić po polsku, a i tak za każdym razem przed dostarczeniem dzwoni do klienta i próbuje coś z nim ustalić
No chuj nie ważne. Wchodzę zmoknięty do tego kurwa sklepu i mówię odważnie, gośno i wyraźnie jak każdy niezpiwniczony młody obywatel, że dzieńdobry i chciałbym odebrać zamówienie. Za kontuarem stoi jakaś 1/10 karyna z przetłuszczonymi włosami i pyta mnie o nazwisko coś tam sobie stuka w komputerze i nic nie mówiąc odwraca się i znika szukać mojej paczki. Mijają minuty dwie, trzy, w końcu jest. Wręcza mi transmiter fm dla jakichś mirasów fanatyków cb radio i prosi 89 złotyg. Grzecznie ją informuje, że nie tego się spodziewałem. Oburzona wraca i zaczyna szukać tym razem napierdalając szafkami tak, żebym słyszał, że jest niezadowolna, że nie chciałem kupić czegoś, czego nie zamawiałem. Mijają kolejne minuty. Widzę jak podchodzi do koleszków sprzedawców media ekspertów i coś im z wyrzutami tłumaczy. Przychodzi jeden mirek, potem drugi, trzeci. Zaczynam analizować ile im jest potrzebnych pracowników, żeby obsłużyć wielki jak skurwysyn sklep, w którym jestem jedynym klientem. Wyszło mi 13 osób, przy czym na pewno był ktoś jeszcze na magazynie czy jakimś monitoringu, a ze dwie następne osoby na hehe fajeczku
Jedni siedzieli przy takich biureczkach jak w banku, czekając na klientów, których na horyzoncie nie było wcale. Inni wycierali kurze z jakiś kurwa malakserów inni coś tam smieszkowali przy smartfonach ewidentnie prowadząc zawody kto ustawi chujowszą tapete na samsungu s7 edgy. Do tego rosnąca grupka ubranych w zołte uniformy tumanów, próbująca odnaleźć moje zamówienie. Pośród tego wszystkiego stoję sobie ja. Cichy, zrezygnwany. Nikt nawet nie pofatygował się, żeby podejśc do mnie i powiedzieć na czym polega sprawa. Patrzę na zegarek, stoję tu już prawie 25 minut. Stwierdziłem, że nie ma sensu dłużej tracić czasu, powiedziałem głośne " No to czesć" z wkurwieniem na twarzy i wyszedłem
Napisałem jeszcze maila do centrali podajac numer mojego zamówienia, ale sądząc po ilościach podobnych komentarzy pojawiających się chociażby na ich oficjalnym profilu na fejsie, to nie wydaje mi się, zeby ktokolwiek dał jebanie o moje stęki
Zamówiłem drugi taki sam model na morele.pl
Zyczcie mi powodzenia
Ostatnio zmieniony 30-06-2018, 13:51 przez dr Lewin, łącznie zmieniany 1 raz.
-
usunięte konto
- Posty: 120387
- Rejestracja: 13-04-2013, 21:50
- Beczki: 1588
Media Expert KURWY
Nie kupię nic w media expert w taki radzie. Dziękuję za ostrzeżenie.
Morele mają minusa, bo nie ma żadnego dotpaya czy innego payu do szybkiego płacenia.
Morele mają minusa, bo nie ma żadnego dotpaya czy innego payu do szybkiego płacenia.
Jebać narkomanów, zawsze jestem czysty.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Media Expert KURWY
Nie pamiętam gdzie to zamawiałem czy morele czy Agito czy inny Komputronik, ale w pewnym sklepie przy zamówieniu ąline za płatność przez platnosci24.pl czy inne PayU chcieli żebym dopłacił
No pojebało typów chyba nie?
ZAWSZE I WSZĘDZIE ((ONI)) JEBANI BĘDĄ
-
usunięte konto
- Posty: 120387
- Rejestracja: 13-04-2013, 21:50
- Beczki: 1588
Media Expert KURWY
No pojebane.
Jebać narkomanów, zawsze jestem czysty.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
-
Rzodkiewka
- Posty: 179617
- Rejestracja: 15-12-2013, 00:14
- Beczki: 1902
Media Expert KURWY
Morele.net zajebista firma Towar miał być w środę, a odebralem go jeszcze wczoraj wieczorem i juz sprawdziłem - dziala zajebiscie
Pytanie teraz do januszy majsterkowiczy, jak sie nazywa takie cos, co moge sobie wbic w ścianę i co bedzie mi trzymalo kabel, tak zeby nie latal po pokoju tylko ladnie szedl po kątach?
Pytanie teraz do januszy majsterkowiczy, jak sie nazywa takie cos, co moge sobie wbic w ścianę i co bedzie mi trzymalo kabel, tak zeby nie latal po pokoju tylko ladnie szedl po kątach?
-
usunięte konto
- Posty: 120387
- Rejestracja: 13-04-2013, 21:50
- Beczki: 1588
Media Expert KURWY
może po prostu organizer do kabli
Jebać narkomanów, zawsze jestem czysty.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości