Historia pewnego dnia

Dział (bez) spamu
Zendikar
Awatar użytkownika
Moderator

Posty: 7851
Rejestracja: 28-01-2013, 15:22
Beczki: 454

Historia pewnego dnia

#117252

Post autor: Zendikar » 01-09-2014, 12:45

To wydarzyło się gdzieś w sobotę. Dzień jak każdy inny w ponury ranek musiałem wyjść z domu i robić typowe, domowe prace. Nie zapowiadało się nic ciekawego, nudna kolejna stracona doba wakacji na rzecz wegetacji mentalnej. Więc zabrałem się do roboty popadając w marazm, pracując jak maszyna bez życia, emocji, odczuć, potrzeb. Przez chwilę sądziłem że wspiąłem się na wyżyny ewolucji, człowiek który stał się bytem, bez imienia, bez potrzeby wyróżnienia się z tłumu, zapominasz o swoim dorobku, wspomnieniach, sensie życia i po prostuj istniejesz, zauważasz jak powietrze przechodzi przez Twoje płuca i zamienia się w dwutlenek węgla. A Ty dalej wykonujesz swoją bezsensowną pracę, jak robot, maszyna, która została stworzona tylko do wykonywania zadań. Tak się czułem, dopóki mojej uwagi nie przykuła pewna istota. Było w niej pełno gracji, życia. Zauważyłem że czegoś szukała, za czymś mknęła, jej ruchy były tak dynamiczne że przyciągnęły mój zamglony wzrok. Była piękna na swój sposób, poczułem, że muszę się z nią zapoznać, poznać ją bliżej, mając nadzieję że pokaże mi coś nowego, abym mógł wyrwać się z monotonii dnia codziennego. Więc podszedłem, jak gdyby nic innego nie miało znaczenia, po prostu, tak od serca. I o dziwo, udało się, piękna istota była zainteresowana moją osobą, patrzyła się na mnie w milczeniu, bezruchu. Pomyślałem: "Kurcze, znalazłem kogoś, z kim mógłbym tak po prostu w ciszy zamknąć ryj, a ona to zrozumie". Jednakże nie mogłem więzić jej w swoich objęciach na zawsze, była istotą wolną, nie zmuszana do przetrwania w tym okrutnym świecie, ona szukała dalej, a ja byłem tylko jej chwilowym wspomnieniem które i tak zostało by rozbite o twardą rzeczywistość. Mówią że jeżeli coś kochasz, musisz pozwolić temu odejść, jeśli taka jest wola. A więc puściłem, było ciężko, ale z czasem się zapomina, znów poczułem to ciepło w klatce piersiowej, moje kąciki ust powędrowały do góry gdy zobaczyłem jak pięknie i z gracją odchodzi ode mnie ku lepszemu życiu. Ten poranek zmienił mój dzień, a ja nauczyłem się czegoś nowego. Wiem, że nie był stracony.
Spoiler
Pokaż
Obrazek

PS. Jestem trzeźwy, nic nie piłem, nie ćpałem. Chciałem się tylko pochwalić.
Ostatnio zmieniony 01-09-2014, 12:46 przez Zendikar, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Lamusy do domu bo mama czeka dzisiaj to kurwa porwie mnie rzeka

Finczy
Awatar użytkownika
Super VIP

Posty: 44454
Rejestracja: 04-08-2013, 22:17
Beczki: 1178

Re: Historia pewnego dnia

#117254

Post autor: Finczy » 01-09-2014, 13:06

Bardzo porywająca historia, liczyłem na jakiś romans bądź troszkę akcji. Jednak historia ma w sobie to coś że machając myszką na prawo i lewo zatrzymałem ją i pomyślałem troszkę o moim życiu. Najbardziej zakuło mnie ''jeżeli coś kochasz, musisz pozwolić temu odejść'' bardzo mądre słowa, ale ciężko odpuścić, a tym bardziej zapomnieć. Czekają Cię ciężkie noce, bo w dzień można to przeboleć w miarę. Ciemny sufit stanie się Twoim przyjacielem bo strach zamknąć oczy i patrzeć na nią. Gwiazdy będą świecić w oddali niczym światełko w tunelu którego nie można opuścić.

Spectator
Awatar użytkownika
Super VIP

Posty: 9212
Rejestracja: 13-06-2014, 12:56
Lokalizacja: z bugwie
Beczki: 123
Kontakt:

Re: Historia pewnego dnia

#117277

Post autor: Spectator » 01-09-2014, 15:43

spoko, nie czytałem ale zgadzam się z Tobą. :letssin:
Obrazek

usunięte konto
Awatar użytkownika
Błazen

Posty: 120361
Rejestracja: 13-04-2013, 21:50
Beczki: 1588

Re: Historia pewnego dnia

#117282

Post autor: usunięte konto » 01-09-2014, 15:51

Przeczytałem, zobaczyłem jaszczurkę i fajnie. Jaszczurka cię nie ugryzła przypadkiem? Byłbyś Lizard-manem.
Jebać narkomanów, zawsze jestem czysty.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.

Zendikar
Awatar użytkownika
Moderator

Posty: 7851
Rejestracja: 28-01-2013, 15:22
Beczki: 454

Re: Historia pewnego dnia

#117286

Post autor: Zendikar » 01-09-2014, 15:57

No nie, jak widać na załączonym obrazku miałem rękawiczki. Jaszczurki są zajebiste
Obrazek
Lamusy do domu bo mama czeka dzisiaj to kurwa porwie mnie rzeka

chuj
Awatar użytkownika
Moderator

Posty: 136610
Rejestracja: 25-01-2013, 20:36
Beczki: 2026
Kontakt:

Re: Historia pewnego dnia

#117295

Post autor: chuj » 01-09-2014, 16:44

Bardzo ładny temat i bardzo ładna historia :ok:
ZAWSZE I WSZĘDZIE ((ONI)) JEBANI BĘDĄ

Zendikar
Awatar użytkownika
Moderator

Posty: 7851
Rejestracja: 28-01-2013, 15:22
Beczki: 454

Re: Historia pewnego dnia

#117323

Post autor: Zendikar » 01-09-2014, 20:17

Panowie, tęsknie już za nią :|
Obrazek
Lamusy do domu bo mama czeka dzisiaj to kurwa porwie mnie rzeka

chuj
Awatar użytkownika
Moderator

Posty: 136610
Rejestracja: 25-01-2013, 20:36
Beczki: 2026
Kontakt:

Re: Historia pewnego dnia

#117333

Post autor: chuj » 01-09-2014, 20:42

Trzeba było ją przygarnąć :|
ZAWSZE I WSZĘDZIE ((ONI)) JEBANI BĘDĄ

usunięte konto
Awatar użytkownika
Błazen

Posty: 120361
Rejestracja: 13-04-2013, 21:50
Beczki: 1588

Re: Historia pewnego dnia

#117336

Post autor: usunięte konto » 01-09-2014, 21:18

I do jakiegoś szkła wrzucić.
Jebać narkomanów, zawsze jestem czysty.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.

Zendikar
Awatar użytkownika
Moderator

Posty: 7851
Rejestracja: 28-01-2013, 15:22
Beczki: 454

Re: Historia pewnego dnia

#117340

Post autor: Zendikar » 01-09-2014, 21:21

NO ALE JAK SIE KOGOS KOCHA TO TRZEBA POZWOLIĆ MU ODEJŚĆ


No nie? :ehh:
Obrazek
Lamusy do domu bo mama czeka dzisiaj to kurwa porwie mnie rzeka

Jarosław Kaczyński
Awatar użytkownika
kolega

Posty: 46325
Rejestracja: 30-01-2013, 20:35
Lokalizacja: Król Oposów
Beczki: 879
Kontakt:

Re: Historia pewnego dnia

#117344

Post autor: Jarosław Kaczyński » 01-09-2014, 21:33

Kup sobie chomika albo czo xD
:qface: :kurski: :karol2: :cosiek: :duda2: :norek: :testo: :papa: :maks: :papa2: :polak: :klocuch: :konon: :konon3: :major: :polak2: :major3: :stonoga: :jaro: :ibisz: :tycior: :rozal: :hehe: :crying: :smuteg:

usunięte konto
Awatar użytkownika
Błazen

Posty: 120361
Rejestracja: 13-04-2013, 21:50
Beczki: 1588

Re: Historia pewnego dnia

#117347

Post autor: usunięte konto » 01-09-2014, 21:36

Otisek pisze:Kup sobie chomika albo czo xD
Jak moszna xD
Jebać narkomanów, zawsze jestem czysty.
To konto przedstawia wyimaginowaną postać.
Treść postów prezentuje wcześniej napisane scenariusze. Jest to fikcja.

pawian
Awatar użytkownika
Moderator

Posty: 44131
Rejestracja: 05-11-2013, 17:01
Beczki: 992

Re: Historia pewnego dnia

#117348

Post autor: pawian » 01-09-2014, 21:37

Ciekawe jak tam moszna :hmm:
Obrazek

Tycior
Awatar użytkownika
Ćpun

Posty: 179595
Rejestracja: 15-12-2013, 00:14
Beczki: 1901

Re: Historia pewnego dnia

#117374

Post autor: Tycior » 01-09-2014, 22:14

Moja ma się dobrze :thumbup:

Finczy
Awatar użytkownika
Super VIP

Posty: 44454
Rejestracja: 04-08-2013, 22:17
Beczki: 1178

Re: Historia pewnego dnia

#117401

Post autor: Finczy » 01-09-2014, 23:21

Zendikar pisze:NO ALE JAK SIE KOGOS KOCHA TO TRZEBA POZWOLIĆ MU ODEJŚĆ


No nie? :ehh:
Będziesz się teraz męczył jak ja, ah ta miłość xD

Dranz
Awatar użytkownika
Moderator

Posty: 7304
Rejestracja: 27-01-2013, 20:33
Beczki: 340

Re: Historia pewnego dnia

#117402

Post autor: Dranz » 02-09-2014, 00:04

Wykopki? xD
Są ci nieliczni, co nie dadzą, by spadła korona z głowy Orła.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości