a ja wiem?
a ja wiem?
Nie wiem po co piszę ten temat skoro go nikt nie przeczyta, bo będzie za długi albo odbierany jakby napisany był przez plebsa.
Wróciłem z roboty i wypiłem tylko 3 piwa które mi zawirowały w głowie, też się zdziwiłem. Wchodzę na BW coś tam lukam i wbijam na fejsa z anonimowego konta do podglądania moje zauroczenia. Patrzę potem a moja znajoma, koleżanka? (to że się zna imię i nazwisko osoby z którą się przebywa w szkole nie oznacza że się jakoś znamy, prawda? Jakoś nie mogę zrozumieć że mój znajomy/znajomy mnie ZNA bo tylko zna moje imię i nazwisko) wyszła za maż, plus UWAGA! ma dziecko!. Mój rocznik i w ogóle chodziłem z nią do podstawówki 6 LAT! nawet miałem momenty że do niej coś czułem, ale z czasem mi przeszło. Gdy na nią patrzyłem wierzyłem że zasługuje na jakiegoś porządnego faceta, a tu jakiś koleś interesujący się piłką z jakiejś wsi! CO!? Lubi Kac Wawa i marnych grajków zwanych POMPA! Ja się pytam o co tu kuźwa chodzi? Moje zauroczenia ma chłopaka z podobnymi zainteresowaniami czy życie się opiera na tym? Mam słuchać disco polo i interesować się piłką kopaną żeby poznać drugą połówkę? jebią mnie obie rzeczy i ich nie rozumiem... Tak tak, jestem z Lubelszczyzny z województwa disco polowców i patologi.
Kładę się spać czy wstaje myślę o moim zauroczeniu chociaż i tak wiem że to nie wypali. Ludzie? jakie ludzie? mimo że jestem człowiek nie obchodzi mnie co u nich, wolałbym żeby wszystko odbywało się w ciszy niż te głupie rozmowy co gdzie z kim, za ile i po co...
Siedzę w robocie i nie mrugam bo ciekawie się robi jak takie wyostrzone rzeczy oraz rozmazane są. To jest moja nowość patrzenie się bez mrugania jakbym włączył fokusa. W sumie już się wypaliłem... miałem chęć napisać temat na 3 strony. Pominąłem fchuj wątków, ale mi się nic chce o nich pisać.
Są tu osoby starsze ode mnie więc pytam się jak żyjecie? (21 lat tutaj!) co się dzieje w dalszych etapach gry?
Wróciłem z roboty i wypiłem tylko 3 piwa które mi zawirowały w głowie, też się zdziwiłem. Wchodzę na BW coś tam lukam i wbijam na fejsa z anonimowego konta do podglądania moje zauroczenia. Patrzę potem a moja znajoma, koleżanka? (to że się zna imię i nazwisko osoby z którą się przebywa w szkole nie oznacza że się jakoś znamy, prawda? Jakoś nie mogę zrozumieć że mój znajomy/znajomy mnie ZNA bo tylko zna moje imię i nazwisko) wyszła za maż, plus UWAGA! ma dziecko!. Mój rocznik i w ogóle chodziłem z nią do podstawówki 6 LAT! nawet miałem momenty że do niej coś czułem, ale z czasem mi przeszło. Gdy na nią patrzyłem wierzyłem że zasługuje na jakiegoś porządnego faceta, a tu jakiś koleś interesujący się piłką z jakiejś wsi! CO!? Lubi Kac Wawa i marnych grajków zwanych POMPA! Ja się pytam o co tu kuźwa chodzi? Moje zauroczenia ma chłopaka z podobnymi zainteresowaniami czy życie się opiera na tym? Mam słuchać disco polo i interesować się piłką kopaną żeby poznać drugą połówkę? jebią mnie obie rzeczy i ich nie rozumiem... Tak tak, jestem z Lubelszczyzny z województwa disco polowców i patologi.
Kładę się spać czy wstaje myślę o moim zauroczeniu chociaż i tak wiem że to nie wypali. Ludzie? jakie ludzie? mimo że jestem człowiek nie obchodzi mnie co u nich, wolałbym żeby wszystko odbywało się w ciszy niż te głupie rozmowy co gdzie z kim, za ile i po co...
Siedzę w robocie i nie mrugam bo ciekawie się robi jak takie wyostrzone rzeczy oraz rozmazane są. To jest moja nowość patrzenie się bez mrugania jakbym włączył fokusa. W sumie już się wypaliłem... miałem chęć napisać temat na 3 strony. Pominąłem fchuj wątków, ale mi się nic chce o nich pisać.
Są tu osoby starsze ode mnie więc pytam się jak żyjecie? (21 lat tutaj!) co się dzieje w dalszych etapach gry?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości