Wasze sny

[Finczy]

Ja się nie podpisuje pod fermentem

[chuj]

Ja potwierdzam, że to ferment jest.

[Finczy]

Fermentem są koty.

[chuj]

A psy są gównem.

[usunięte konto]

A psy są gównem.

ale to kot w niemieckim to gówno

[chuj]

A pies w białoruskim to pasztet.

Icostego?

[usunięte konto]

pasztet > gówno więc pies > kot

[usunięte konto]

Śniło mi się, że Zbigniew Boniek chciał kupić działkę obok mnie i dom zbudować. Przez to przyszedł do mnie i posprawdzał moją działkę. Śmieszne. Znaczy chyba chciał najpierw zbudować się na mojej działce, nie pamiętam dokładnie. Odwiedził moją szopę, dom. Później ogrodzenia kawałek rozmontował i z rodziną pojechał przez tą dziurę na działkę obok. Trochę gadaliśmy, a przez jego wizytę ominąłem konkurs skoków w Zakopanem. Jednak okazało się, że konkurs i tak został odwołany z powodu wiatru. Wszedłem na skijumping.pl, tam informacja o odwołaniu i że następnego dnia będzie podobnie. Później wbiłem na bugwie dot kom i chciałem napisać temat, że Boniek kupuje działkę obok mnie. Widziałem jeszcze temat Tyciora, ale to był jakiś spam emotką. Burak go w nim spytał czy odchodzi.

[Tycior]

Śni o mnie

[usunięte konto]

Śni o mnie

Tylko jeden twój post był.

[chuj]

Śni o mnie

O mnie też

[Tycior]

Dziwnie się z tym czuję

[usunięte konto]

To jak ma się czuć Boniek?

[Tycior]

Boniek nigdy o tym się nie dowie

[usunięte konto]

Boniek do Białej przyjeżdża często, bo jest akademia PZPNu, jedyna taka w Polsce.

[Tycior]

Już widzę jak idziesz i mu mówisz że śnił ci sie