PS Nie odbija sie to na mojej kieszeni Ridzu, to tak samo jak kilka paczek chipsow. O wiele wiecej wydaja na kokaine koordynatorki w firmie w ktorej pracuje.
Palilem w Polsce, w wielu rejonach kraju no i powiem ze... Holenderski skun nie ma sobie rownych, az nie chce mi sie rozpisywac* (no chyba ze ktos lubuje się w maczankach i pali z lufki). Na urlopie palilem polskie ziolo od seby z blokow na pewnej ulicy Bialej Podlaskiej
![;) ;)](./images/smilies/;%29.gif)
Jedynie dobrze wspominam blanta od kolesia ktory siedzial przy grajku na Nowym Swiecie. Bylo tak dobrze, ze nawet sam Tede z kolesiostwem ( m.in Seta) raczyl mnie minac.
* pytac w komentarzach
![xD xD](./images/smilies/very-happy.gif)