Kebab [ Fat Corner ]

#577661

Ja mam za daleko

Ty jedź

#577665

nie mam ropy

#577729

kup na lewo od Wujka

#577745

Ja już 5 dni bez kebsa

#577809

ja dwa

#577836

Tycior dziś chyba po ćpaniu zjadł kababa

#577903

kurwa co sie wczoraj odjabało to ja nie...
palimy sobie nanahuanen, gastro w chuj.
Ziomek mówi dawaj na kebsa, otworzyli tu we wiosce 5km dalej.
Dobra, jedziemy, brzuszki burczą, w myślach już jesz pysznego kebsa.
Zajeżdżamy, stoi jakiś bar 24h/8 zamawiamy 4 kebaby (oczywiście sos ostry, wołowina, bo nie było barana) czekamy... czekamy... mija 10min nic, 20min, nic.. wkurwieni idziemy zapytać o chuj im chodzi.
Jakaś zmiana akurat była i się przedłużyło, ale chuj dostajemy 4 kebaby. Zapierdalamy z powrotem, zapach kebsa niesie się po wiosce jak smród fiuta hej.
Stajemy, odpakowujemy, jemy... 3 gryzy i już wiesz, że to najchujowszy kebs twojego nędznego życia, tortilla to jakiś twardy naleśnik, mięso to jakiś jebany boczek, albo chuj wie co to ze szczura. Sos? Ostry? Zapomnij kurwa, tu masz KONCENTRAT POMIDOROWY!
Żryj kurwa, bo armen zrobił kebaba, jeden na 4 wioski! tfu!
Gdybyśmy byli bliżej to bym im tym kebabem jebną w ryj. Chyba nie muszę mówić, że nikt go nie zjadł, wyjebaliśmy do lasu... a 12PLN nikt już nie zwróci. Jedynie sałata była zjadliwa

Ritsu, pawian, Otisek, Finczy, Burak,

Załączam zdjęcie tego gówna

Obrazek

#577919

Chyba długo sie nie utrzymaja na rynku

#577953

Sam osobiście nasle inspekcje

#577959

Może niech sałatę zaczyna sama sprzedawać

#577968

Ale to trzdba przycinać na twarze żeby takie gowno sprzedawać.

#577977

Ze 3 tygodnie temu wpadłem do lokalu gdzie nigdy nie jadłem. Mówię, że chce najostrzejszy kebab, standardowa regułka, że ostrzegamy, że bardzo ostry (a na kilkadziesiąt lokali gdzie próbowałem to 1 był wyjebany, a reszta sosów ostrych to gówno tzn. słabe), zamawiamy z kumplami najebani, babka próbuje mnie odwieść od tego sosu ale ja idę w zaparte, 20 min później dostaję kebsa i... wyjebało mnie aż z butów, takiego skurwiela ostrego w życiu nie jadłem, środek miasta, sklepy pozamykane, ani loda, ani żadnego kefiru nie ma jak ogarnąć ale zjadłem skurwysyma. Oczy łzawią, gil z nosa, mordy to nie czułem jak przy wyrywaniu zęba u dentysty. Gorąco polecam

#577981

A to w tym kebabie nie sprzedawali nic do picia?

#577985

Kasza jaglana z kurczakiem > kebab
Taka jest prawda, bo kasza i kreatyna zrobią z ciebie skurwysyna

JA PIERDOLE JAK MNIE WKURWIAJĄ TAKIE CIOTY, NO KURWA. O JAKI JA JESTEM WIELCE HARDKOROWY SMAKOSZ NAJPIKANTNIEJSZE NA SWIECIE OO JAKA DOBRA OSTRA, PODKREŚLAM OSTRA MUSZTARDA. ALBO „OO KUPIE SOBIE CZIPSY, ALE NIE JAKIEŚ SMACZNE, MUSZA BYĆ PIKANTNE, JESTEM LEPSZY BO JEM PIKANTNE A WY CO NADAL PAPRYCZKA CZY CEBULKA? JA WPIERDALAM WASABI, SMAKUJE JAK OCET Z PIEPRZEM ALE WPIERDALAM, NIEBO W GĘBIE, GDYBY BYŁO CIUT OSTRZEJSZE TO WYJEBAŁBYM STAREGO WE WSZYSTKIE DZIURY TAKI BYŁBYM PODNIECONY, ZROBIŁBYM JESZCZE TEMAT ŻE PIKANTNE I OGIEŃ I PIEKŁO. ROZUMIEM NADAĆ WYRAZISTOŚCI, ALE ZABIJAĆ CAŁY SMAK POTRAWY DLA WĄTPLIWEJ PRZYJEMNOŚCI PIECZENIA JAPY? KSZTUSISZ SIE, POCISZ I LECI CI Z NOSA. MOŻNA O PORÓWNAĆ Z ROZKOSZĄ PODCZAS DŁAWIENIA SIĘ CHUJEM. PRAWDZIWE JEBANE SZOŁ ZACZYNA SIĘ KIEDY TAKI TWARDZIEL MOŻE SIĘ WYKAZAĆ, JAKAŚ PIZZERIA CZY U SIEBIE W KUCHNI. CO TAM MATI ZAMÓWMY PIZZE, DLA MNIE MEGADIABLOPIZDAMEXICANOOSTRA Z DODATKOWYMI PAPRYCZKAMI, HEHE COŚ NIE OSTRA, JA TO NIE WIEM JAK WY MOŻECIE JEŚĆ TAKIE MDŁE

CO TAM CHCESZ SPRÓBOWAĆ SEBA? TYLKO MASZ POPIJ MLEKIE BO SIĘ WODO NIE POPIJA XD A TERAZ ZW NA MOMENCIK BO MUSZE SIE WYSRAĆ MOIM MEGA PIEKĄCYM STOLCEM, AHH NIE MA TO JAK BRUTALNE PIECZENIE ODBYTU I WALENIE KONIA DO CHRZANU.

#577992

Otisek pisze: A to w tym kebabie nie sprzedawali nic do picia?

Pewnie i było ale zanim zaczęliśmy jeść to poszliśmy w inne miejsce.

@Jester, wyjmij kija z dupy. Jem ostre, bo lubię. Jak ktoś je łagodne rzeczy to jego sprawa, ja tam nie hejtuje. To właśnie Ci co jedzą łagodne potrawy/sosy mają przeważnie ból dupy do tych co jedzą ostre, że oo o oo o o ktoś próbuje się wykazać lub coś udowodnić

#578011

Ja lubię ostre

Kto jest online