Samobójstwo

#604279

Tycior pisze: każdy najebany a ty robisz za kierowce
nie, nie jest

Nie umiesz sie odezwać?

#604281

Otisek pisze:
Tycior pisze: każdy najebany a ty robisz za kierowce
nie, nie jest
Nie umiesz sie odezwać?

kozak w necie pizda w swiecie

#604282

pewnie im jeszcze drzwi otwiera jak przystalo na kierowce

#604286

Chuj w dupe tym co nie mają nic pod czachą

#604292

-ejdrien a wez rozjedz tego milicjant
-dobrze

#604337

Dranz pisze: Chuj w dupe tym co nie mają nic pod czachą

pozdrowienia dla tych co mają w głowie olej

#605868

Ej, a wy już kiedyś się zabiliście?

#605870

Nadire pisze: Ej, a wy już kiedyś się zabiliście?

raz

#605872

I jak było? Umarłeś na śmierć?
Ja kiedyś myślałam żeby się zabić, ale nawet nie mogłabym się pochwalić w internecie gdyby mi się udało.

#605873

tak srednio, nastepny raz bedzie juz taki na smierc

#605874

Ok, to życzę powodzenia!
A jaką metodę preferujesz? Powieszenie się? Podcięcie żył? Skok z wysokości? Skok pod pociąg? Czy może wszystko naraz? To byłoby coś!

#605875

przedawkowanie leków najbezpieczniejsze i najmniej bolesne, strzal w glowe najbardziej efektywny i nic sie nie czuje, ewentualnie hel jeszcze

#605877

Zależy jakich leków. Możesz zamiast umrzeć boleśnie się struć i uszkodzić sobie narządy.
Do strzału trzeba mieć skomninowaną broń, procą się nie zastrzelisz (chociaż?).
A gdyby tak połączyć przyjemne z pożytecznym i zachlać się na śmierć? można jak panowie żulowie zasnąć na zimnie i słodko zasnąć na wieki. <3

#605977

chujowo nie polecam brzuch napierdala

#606112

Nadire pisze: ale nawet nie mogłabym się pochwalić w internecie gdyby mi się udało

Mogłabyś zrobić lajt boży i na żywo pokazać

#609019

Dziś rano prawie się zabiłem

Kto jest online