rok temu zmienilem miejsce do trzymania drzewa, zrobilem sobie specjalny daszek, bo mi zostalo pare sztuk blachy ktora pokrywany byl dach garazu, nie sypie mi sie snieg ani nic i latwo moge sobie podjezdzac taczka w tamto miejsce, polecam ten styl
poprzednie miejsce bylo wkurwiajace i niskie tak ze trzeba bylo ladowac drzewo i lekko sie schylac, po wyjebaniu 4-5 taczek napierdalal mnie kregoslup