


Wziąłeś sobie trochę tych chmur do słoiczka na pamiątkę?Buryczawian pisze: ↑11-07-2020, 23:34Dotarłem na szczyt I nie spadłem (tycior wal się na ryj bo w innym temacie życzyłeś mi żebym spad na ryj)
Potem przyszedł czas na klify
Później grill na mini plaży na którym ojebalem 3 kiełbaski
Potem na dobranoc blancik z ładnymi widokami do tego wjechało winko a bo okazjonalnie mozna sie napić![]()
W skrócie powiem tak dupy nie urywa ale dla mnie jest zajebiscie![]()
Teraz ojebie sn kanapke bo zrobiłem dzisiaj 36748 kroków i trochę kalorii spaliłem a i winko dokończę
juz zjedzony
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości