Ogółem wahałem się, ale podzielę się z wami moim zdrowiem fellow bugwiaki

TAK JESTEM CHORY!
Ostatnio mame mówi, że weź Ozawek maj son, idź se krew, kałek i słonowate sprawdź (bo ona ma taki pakiet badań za free z roboty dla rodziny), no to idę se piku zrobić w żyłę i reszte dać na tacce. Potem wynik som i kiepsko
Po pierwsze z morfologii wyszło że słabo z płytkami krwi, małopłytkowość jest trochę no ale to takie nie groźne raczej.
Drugie gorsze. Z kałku wyszło, że mam helicobacter pylori
Można się zarazić na dwa sposoby tą bakterią:
1) drogą oralno-oralną

No to pewnie przy lizaniu loszek, któraś byłą zagrzybiona i złapałem
2) oralno-fekalna

No to niby jak polizałem którejś dupę, no ale to znaczy raczej że kałek by trzeba było zjeść, a ja nie jadł przecie bo patrzyłem i dupki były czyste przecież
Słabo koliedzy

Musiałem dzwonić i się umawiać (bo mame mówi że dorosły niby jestem czy coś

) no to się umówiłem do hematologa odnośnie tej krwi i do gastrologa odnośnie bakterii. Terminy: 28 (hemo) i 9 (gastro). Jak dożyję to zrobię UPDATE co i jak. I ogółem to chciałem powiedzieć. Dziękuję.