Już na parkingu taki rozpierdol, że cudem znalazłem miejsce (dziękuję za kartę inwalidy).
Właże do sklepu a tam kurwa tyle ludzi,że jeden drugiego prawie depcze, mnie gość pierdolną wózkiem sklepowym, miał szczęście, że przeprosił bo już chciałem się wyjebać.
Półki puste z warzywami i owocami, znalazłem jakies winogrono ostatnie to zajebałem
![rzułta morda :papa:](./images/smilies/papiesz.png)
![Polak 2 :polak2:](./images/smilies/polak2.png)
![bambo :bambo:](./images/smilies/bamboniga.png)